Wyprawa badawcza przyniosła niesamowite odkrycie spotkanie z kałamarnicą wysiadującą gigantyczne jaja. To niezwykłe wydarzenie podkreśla różnorodność sposobów, w jakie zwierzęta przystosowują się do wyjątkowych wyzwań życia w głębinach.

To uroczo dziwaczne stworzenie nazywa się tak naprawdę Helicocranchia pfefferi, . Ten mały okaz został schwytany przez grupę badaczy głębinowych w pobliżu atolu Palmyra na około 4544 stóp pod powierzchnią Oceanu Spokojnego.

Naukowcy odkryli galaretowatą powłokę zawierającą tysiące małych kalmarów podczas nurkowania w fiordzie Ørstafjorden w Norwegii. Jest to bardzo rzadko spotykany okaz powodu jego wielkości.

Różnica między płciami jest tak niewielka, że mężczyźni w miłosnych uniesieniach są albo nieświadomi lub jest to im obojętne czy ich partnerem jest samiec czy samica.

Trzy serca, niebieska krew, mózg z dziurką, ludzkie oczy... Lista ośmiu ciekawostek związanych z tymi fascynującymi zwierzętami.

Japońscy naukowcy potwierdzili, że strzalik japoński (Todarodes pacificus) rzeczywiście wzbija się w powietrze. Jun Yamamoto z Hokkaido University ujawnia, że uciekając przed drapieżnikami, kałamarnica potrafi przelecieć w powietrzu ponad 30 m z prędkością 11,2 m/s.

Żyje na głębokości 200 do 400 metrów i jej ciało pokryte jest tysiącami organów, które wyglądają jak piksele i świecą na niebiesko-zielono ujawniając ich kontur. Od marca do czerwca rozmnażają się na japońskim wybrzeżu, czego efektem są te zdjęcia.

Po zatopieniu pontonu okazało się że samymi rybakami nie były jednak zainteresowane :] Okazuje się że mają one jakieś haczyki mogące przebić ponton? WOW. Ta rycina 19 w. też warta zerknięcia.