Jak wyglądałyby reakcje narodów po śmierci swoich prezydentów nad obcym terytorium ?

Prawda czy nie?

Polaków potrafi podzielić dosłownie wszystko. Czasami wręcz dozgonnie. Począwszy od tego, jakie imię dać nienarodzonemu jeszcze dziecku, skończywszy na miejscu pochówku kogoś bliskiego, czy kogoś zupełnie nam obojętnego.

dla tych którzy wciąż nie wierzą w to, że miliony Polaków szanowały prezydenta

W POlsce pewnie skończyło by się to strajkiem i zamieszkami.

Jak widać, protesty przyniosły jak najbardziej namacalny skutek. Ciekawe czy dumni z siebie autorzy zrozumieją swoją winę?

Czy naprawdę Polska była tematem numer jeden? Czy może tylko newsem dnia? I jak amerykańscy dziennikarze przedstawili spór o pogrzeb prezydenta na Wawelu?

O tym co naprawdę wydarzyło się na krakowskim Rynku Głównym, a także o tym, dlaczego nie usłyszycie tego w TVN.

Najnowsza symulacja katastrofy polskiego TU 154 w wykonaniu Kanału Pierwszego rosyjskiej telewizji

W nocy z niedzieli na poniedziałek zginął zastępca biskupa Kościoła Ewangelicko-Augsburskiego w Polsce, biskup Mieczysław Cieślar. Wracając z pogrzebu pary prezydenckiej zderzył się z samochodem prowadzonym przez pijanego kierowcę.

Polski ambasador w Berlinie Marek Prawda rozmawiał z szefem telewizji niemieckiej ZDF Peterem Freyem na temat niesmacznego żartu o katastrofie polskiego samolotu prezydenckiego.

Tego telewizja nie pokazała.

"Przez media półgębkiem przewija się hipoteza zamachu. Obawiam się, że może być dużo gorzej. To mógł nie być zamach."

Możliwe, że w czwartek poznamy, co zawierają czarne skrzynki prezydenckiego TU-154. Ma je przedstawić Prokurator Generalny w obecności polskich prokuratorów badających skrzynki w Moskwie. Rosyjskie media informują, że znajdujące się...

Jeśli teoria nia pasuje do praktyki, to zazwyczaj zmieniamy teorię. Urzędnicy Kancelarii Prezydenta RP postanowili zmienić praktykę. Poprawili Z. Herberta, bo okazał się zbyt mało przewidujący...

lenistwo dziennikarskie, lepiej już nie publikować takiej fotki albo nie dawać podpisu

jak widać, chmura wulkanicznego pyłu nie straszna. dla chcącego nic trudnego

Jak się chce, to jednak można. Sorka, że to z faktu ;P

Sorka, że to demotywator, ale nie mogłem się powstrzymać. Koleś przyleciał jak zwykły turysta dzień przez uroczystościami, w sumie to taki trochę nietakt, ale jednak był!

Putin nie mógł zmarnować szansy zlikwidowania "takiej ilości wrogów" w jednym samolocie. Rozbicie się samolotu polskiego przywódcy Lecha Kaczyńskiego, mogło być operacją likwidacyjną przygotowana przez rosyjskie służby specjalne.