Przed chwilą mój pies (jamnik) miał skurcze (taki atak, paraliż). Wszystkie mięśnie miał napięte, dyszał, jego temperatura wzrosła. Po chwili to ustało. Nie wiem czy ktoś go truje, jeśli tak to jest nieźle po%**@m człowiekiem. Taka sytuacja powtarza się już któryś raz. W pobliżu mieszkają same starsze osoby, może komuś przeszkadza że szczęka :/ Byłem z tym u weterynarza to dał mu jakieś zastrzyki ale nic mu nie pomogło. #pies
  • 8
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach