Ogrywam sobie remaster Homeworlda (1&2) z 2015 roku. Jest to remaster głównie graficzny, z kosmetycznymi poprawkami (jak skalowanie interfesju), mechanika i sam gameplay pozostał (prawie) niezmieniony.

Pierwsza gra faktycznie ma 22 lata. 22 lata, a gdyby wyszła dziś - to warto i tak by było za nią zapłacić. Drugi Homeworld ma 19 lat.

Powiem więcej, gdyby wydali ją dziś pod inną nazwą, wielu millenialsów by się nawet nie zorientowało że jest starsza od
Atreyu - Ogrywam sobie remaster Homeworlda (1&2) z 2015 roku. Jest to remaster główni...
  • 3
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@evolved: zweryfikowałem i nie robisz mnie w konia. nie spodziewałem się tego. w sensie trzeciej części tej gry, nie że byś mnie miał nie okłamać, nie przesadzajmy, nie.
muszę się bliżej temu przyjrzeć, bo to może być ciekawe.
  • Odpowiedz
Szukam nazwy gierki. Gierka strategiczna typu Space RTS, być może trochę podobna do homeworlda. Był obiekt główny jakiejś bazy w kosmosie, który się rozbudowywało o dodatkowe elementy takie jak stocznie. Pobierało się surowce z planetoid przy użyciu statków, potem można było budować następne statki wojskowe i użytkowe. Przeciętna mapa wyglądała jak mały układ słoneczny, było centralne słońce, planety i wspomniane planetoidy, był też edytor map. Pamiętam zarys fabuły. Kampania polegała na tym,
  • 5
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Morgoth143: dla mnie prawie cała From Mars to Sirius jest jednolitą, dobrze ociosaną bryłą metalu, jedynie pierwszy numer jakoś średnio mi podchodzi. A intro Flying Whales wpada w ucho i zdecydowanie równoważy kompozycję płyty. Dla mnie osobiście ta płyta to definicja Gojiry. Jeszcze Terra Incognita bardzo mi podeszła, choć zetknąłem się z nią nieco później.
  • Odpowiedz
@Student_AWAS: obie były w pytkę, a remaster jedynki zrobił na mnie mega wrażenie. W remaster dwójki jeszcze nie grałem i może się z tym jeszcze wstrzymam, jeśli chcę robić cokolwiek poza graniem i chodzeniem do pracy :D ciekawe co przyniesie 3.
  • Odpowiedz
@Student_AWAS: o, a w te tytuły nie grałem. Z takich kosmicznych strategii zasadniczo grałem chyba tylko w Homeworldy, coś tam obczajałem chyba Solar Empire i Starmageddon, ale jakoś się nie wkręciłem. Za to - wracając do HW - wkręciłem się w moda do dwójki, Complex (konkretniej śledziłem temat chyba od 7 do 9). Mocno rozbudowuje rozgrywkę, np. o awans stopnia dowódcy, który wymusza działanie w innych kierunkach niż tylko w
  • Odpowiedz
@evolved: grałem o oryginał i remaster. Jednym z kluczy dlaczego gra tak dobrze wygląda i dlaczego oryginał w tamtych czasach wyglądał też nieźle, a działał na ziemniakach to to że tak naprawdę nie ma tam za wiele do teksturowania wobec innych rtsów, dziejacych się na powierzchniach

Tam nie ma drzew, murów, czy ziemi. Tylko skybox, statki i tekstury, asteroidy i tekstury i tyle. Poza tłem i asteroidami nie ma praktycznie
  • Odpowiedz
@Herflik: o----a.jpg, faktycznie zaspałem :D niemniej chodziło mi o ten bardziej ideologiczny sens, że gdzieś tam, w odległej galaktyce... ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz