@mati1408: Słuchaj, od października będę we Wrocławiu. To jakbyś jechał gdzieś na weekend w poszukiwaniu okazów i chciał kogoś zabrać w to daj znać :) Z wielką chęcią bym znów pojechał szukać ;)
  • Odpowiedz
#tfwnogf #emmawatson #oswiadczenie

Jako, że zbliża się nocna i już większość śpi to opowiem wam historię. Jest krótka, śmieszna, żenująca... ale ja ją i tak dobrze wspominam ;)

Kilka lat temu tuż przed moją podróżą, która opisywałem pod tagiem #historiewilka (polecam ;P) stwierdziłem, że zamiast wzdychać do zdjęć Emmy Watson w internecie to po prostu napisze do niej list i poproszę o zdjęcie z
  • 7
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

#wilkjedziepozloto #historiewilka

Można powiedzieć, że wyprawa po złoto nabiera już konkretnego kształtu. Generalnie cały osprzęt już jest przygotowany: namiot, miska do płukania, probówki i inne rzeczy. Aktualnie studiuję mapy Gór Kaczawskich by wybrać najlepsze miejsce na biwak i jednocześnie najlepsze do płukania złota.

Dużo mi w tym pomaga wiedza jaką zdobyłem na studiach, ale oprócz tego sporo informacji czerpie z internetu jak i z serialu Gorączka Złota nadawanego
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

#podroze #historiewilka #zdjecia

Cześć.

Oto moja krótka notatka i trochę zdjęć. W czasie podróży po Armenii zahaczyliśmy o Aragac czyli najwyższy szczyt Armenii (4095m n.p.m.) Jednak weszliśmy tylko na najbardziej popularny, południowy wierzchołek o wysokości 3879 m n.p.m. Choć nasz GPS jak zobaczycie na zdjęciu pokazywał wysokość o 8 metrów mniejszą. Na tym wierzchołku znajdował się metalowy krzyż, kilka tablic w tym jedna biała po której można było
P.....k - #podroze #historiewilka #zdjecia



Cześć.



Oto moja krótka notatka i tro...

źródło: comment_7znLRoYcpVOOXBULEk0o3uCfkwlYBJG2.jpg

Pobierz
  • 3
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

#historiewilka #podroze #gruzja #ciekawostki

Krótka historia o tym jaki to świat jest mały.

W czasie pierwszego kilkudniowego pobytu w Gruzji przemieszczaliśmy się w bliskości granicy azerskiej. W tamtych wyludnionych okolicach znajdują się stare klasztory do dzisiaj zamieszkałe przez mnichów.

W
  • 8
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@malytrol: Ładują, ale koszmarnie powoli. A już chciałam router resetować :D

@WilkBardzozly: Wilku, znowu świetna historia. Tzn. nie wiem czy chciałabym ją przeżywać na własnej skórze, ale bardzo dobrze się to czyta. W sumie ciekawa sprawa z tym Naddniestrzem, o uszy mi się obiło nie raz przecież, a jak tak czytam o nich to jednak się okazuje, że człowiek strasznie mało wie w wielu sprawach.
  • Odpowiedz
@paffnucy: Żaden fejk. Niby co w tym takiego nadzwyczajnego?

@gaska: Wiesz. Generalnie Mołdawia gdyby nie awaria to również byłaby tranzytowym krajem. W miastach jest całkiem cywilizowanie gorzej na peryferiach. Nie jest to zły kraj czy źli ludzie, po prostu mieliśmy pecha ;)
  • Odpowiedz
@iwanoof: 1. Do Górskiego Karabachu wjechaliśmy z Armenii i tą samą droga wyjechaliśmy. W samym tym regionie nie napotkaliśmy żadnych problemów. No chyba oprócz tego, że zrobiliśmy to odwrotnie niż trzeba było ;)

2. Łapówki to tylko w Naddniestrzu i w Azerbejdżanie.

3. Sponsora znaleźliśmy w mieście po przez prasę. Do tego wyjazdu dopisaliśmy również chęć nawiązania kontaktów z Polonią i wysłania im książek, leków itd. To pomogłem przy znalezieniu
  • Odpowiedz