Zakupiłem Wiedźmina 3 i po 30 minutach gry jestem zachwycony. Mimo tego, że to najnowsza spatchowana wersja, a w ciągu tego czasu 2 bugi:
1. freeze postaci przy karczmie i blokada możliwości zakończenia zadania
2. Karta w Gwincie, która wygląda na pozostałość z procesu produkcji i komunikacji między QA, a devsami.

Punkt 2gi - ktoś zaprzeczy/potwierdzi?

#pc #gry #wiedzmin3 #wiedzmin #gwint #gamedev
źródło: comment_depMVU67zqgWZm7W1pnHbB2AeUpbqRzk.jpg
@Pucha12: zauważ że gram przywódcą który wyciąga z tali wroga pokonane karty, gram 4 szpiegami, mam 4 wskrzesicieli, wystarczy aby zapewnić sobie wystarczające wsparcie.
Ciężko to jest tylko jak nie mam żadnego szpiega i nie dociągnę w 2 próbach...
#grybezpradu #karcianki #wiedzmin #gwint #gryplanszowe

Grałem wczoraj w Gwinta, do którego byłem nastawiony dość sceptycznie. Staram się unikać gier CCG, a w dodatku słyszałem recenzję, z której wyłaniał się obraz przyjemnego gadżeciku, który jest jedynie trywialną, losową giereczką.
Rozgrywka w Gwinta pomimo wrażliwości na dociąg spodobała mi się bardzo, pięknie ilustrowane, klimatyczne karty, aż przyjemnie trzymać w dłoni, siła armii zmienia się z iście epickim rozmachem, a partie są na tyle szybkie
źródło: comment_uAshqFgVpsblvjj1emSga0Wfgps8VktE.jpg
@B_P_R_D: Dlatego z mtg najlepiej wspominam czasy kiedy się było noobem. Kiedy circle of protection czy wielki zielony szmaciarz za 9 many wydawał się czymś potężnym. Wszystkie mechaniki wydawały się fajne i nikt nie silił się na power abusing. Potem kupiłem UG Madness i już poleciało... ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Grajac w #wiedzmin3 po raz pierwszy twierdziłem, że jest to gra o zaliczaniu czarodziejek. Przechodząc go po raz kolejny, przekonałem się, źe gra opowiada o podstarzałym kolesiu uzależnionym od grania w #gwint , który wszystkie pieniądze przeznacza na hazard i kupowanie nowych kart, a żeby wiązać koniec z końcem zatrudnia się jako zabójca potworów. Jego nałóg nierzadko też popycha go do mordowania ludzi. ( ͡° ͜ʖ ͡°)
#
mając przed snem zbyt dużo wolnego czasu i zainspirowany wpisem @f0rver postanowiłem wydrukować sobie wersję "kieszonkową" Gwinta.
Na chwilę obecną mam już 80% kart gotowych. Kilka spostrzeżeń:
- zapewne lepiej jest drukować karty na sztywniejszych kartkach, te na zwykłym papierze mogą się łatwo rozerwać lub pogiąć
- lepiej by to wyglądało, gdyby te kartki miały z jednej strony kolor (tj. czerwień dla Potworów, czerń dla KN, etc.)
- swoje karty zmniejszyłem do
źródło: comment_jUr8PVmXFeqbT2EeBSfBulOwpNsSd98e.gif
@JQNN: polecam kliknąć F11. Fullscreen i lepiej się gra. Btw. ten soundtrack jest kozacki. Fajnie że ktoś zebrał bo nie ma w oficjalnym soundtracku.
Browarek, muzyczka, gierka, niedziela i można się relaksować.