@Usmiech_Niebios: na Reddit jest dyskusja https://www.reddit.com/r/gybe/comments/sk6zfu/is_this_another_hoax_or_their_first_tape/ i o ile wiele osób twierdzi, że to brzmi jak wczesny GY!BE o tyle tylko kilka osób dziwi nieco sposób wypłynięcia nagrań (gość niby miał te kasetę od dawna ale uznał, że dopiero teraz jest dobry moment na wrzucenie tego i to w dodatku przez kolegę na 4chan i nie dał żadnych zdjęć kasety). No nic, posłucham jutro z ciekawości.
  • Odpowiedz
Ocieka klasycznym, godspeedowym stylem znanym z nowych albumów


@AlteredState: To klasycznym czy nowym? Bo od starych płyt nieco odbiega, co nie jest czymś złym ale wolałem pierwsze albumy GY!BE.
  • Odpowiedz
Nadchodzi nowy album GY!BE pod tytułem G_d's Pee AT STATE'S END! 27 marca będzie koncert online z nowym materiałem, płyta wychodzi 2 kwietnia.
#muzyka #godspeedyoublackemperor dla wszystkich 6 obserwujących
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

via Wykop Mobilny (Android)
  • 2
Kurde wychowałem się na cedekowej wersji F#A# i wstyd powiedzieć ale jako die-hard fan gybe nie słyszałem nigdy wersji winylowej, ba, nawet nie wiedziałem, że jest inna od cedekowej.
Parę miesięcy temu kupiłem winyla i #!$%@?łem się mocno, bo raz, że te słynne insertsy okazały się gównianej jakości, dwa, że na winylu nie ma połowy znanego mi materiału z CD, trzy, że east hastings brzmi jakoś dziwnie i jest okrojone o najlepsze
bogdan-chwast-REBIRTH - Kurde wychowałem się na cedekowej wersji F#A# i wstyd powiedz...
  • 1
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

#365daymusicchallenge #100daymusicchallenge #muzyka

Day 258: The longest song that you like:

Sleep już kiedyś był, więc dziś coś innego. Sztorm. Czyli coś co właściwie kojarzy mi się ze snem. Zwłaszcza ostatnio. Zasypiam dopiero gdy myślę o plaży, by później budzić się z uczuciem wpadania do wody. Brakuje mi szumu.

Dziękujemy
R.....S - #365daymusicchallenge #100daymusicchallenge #muzyka 

Day 258: The longes...
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

#365daymusicchallenge #100daymusicchallenge #muzyka

Day 11. A song you indulge in shameless self pity to:

Co za porąbany dzień. To jeden. A dwa, nie mam takiej. W sensie użalać nad sobą? Rozpamiętywać wspomnienia, myśleć o życiu, sensie i bezsensie. To okej. Ale użalać się przy muzyce. Nie pojmuję. Może ktoś z #feels mi to wyjaśni.

Cały #postrock działa na mnie myślogennie. Jednak chyba najbardziej budzącą tą sferę kapelą jest Godspeed.
R.....S - #365daymusicchallenge #100daymusicchallenge #muzyka

 Day 11. A song you i...
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach