@Miton3: przecież napisałem że od Squalla który poszedł do Kingdom Hearts a tam nie walczy się GFami tylko miłością, czego zapomniałem napisać to że osoby które w ciagu minuty zaplusują ten wpis dostaną Grievera, wylosowałem ciebię, podaj adres w PW ʕʔ
  • Odpowiedz
Mirki, Mireczki, Mirunie. Pytanie do znawców #finalfantasy VIII. Czy trzeba wykonać jakąś dodatkową czynność żeby móc zacząć grać w karty oprócz pokonania Ifryta? Po wygranej podchodzę do Recepcjonisty z którym powinienem móc stoczyć pierwszy mecz, a jednak tak się nie dzieje.

Mówi mi tylko:

"I've been here since the Garden was established."

lub
  • 4
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Liquid_Snake: Ja prawie spadłem z krzesła przy fragmencie:

"...where beautiful cutscenes blend perfectly with the hand painted backgrounds..

and clash horribly with the pixelated boxed monster characters"
  • Odpowiedz
@xinn:

Nie zaszedłem jeszcze jakoś wybitnie daleko. Zrobiłem drugi kryształ, ulepszyłem klasy, teraz będę robił zaległe lochy z dodatkowego contentu. Jednak gra faktycznie ma w sobie to coś, niby jest bardzo prosta mechanicznie, fabuła nie jest zbyt rozbudowana, ale gra mi się przyjemniej niż w FF9(To porzuciłem na 3 płycie, jak skończę grać w FF1 to 9 pewnie będę musiał zaczynać od początku, bo nie będę pamiętał co się na
  • Odpowiedz
Wybitnie nie podobają mi się te remaki w 3d, są jakieś takie... ubogie. Te stylizowane na 16bit wg. mnie są o wiele ładniejsze.

Co nie zmienia faktu że i tak grę pewnie kupię, bo uwielbiam Final Fantasy ;)
  • Odpowiedz
  • 1
@Mglisty: duży wpływ na sławę FFVII było to że jako pierwszy z fajnali ukazał się na PSX które w tamtych czasach biło rekordy popularności. Był to też wtedy pierwszy styk wielu osób z ta seria. Moim pierwszym fajnalem była właśnie ósemka i na pewno to też miało znaczenie dlaczego tą grę tak dobrze wspominam do dziś i zawsze będę mówił że jest najlepsza z serii :-)
  • Odpowiedz
@Liquid_Snake: k---a... Kocham Finale za GFy i specjale, ale te wszystkie romanse i dramaty..... Bosh.....

Chyba FFVII był najlepiej zbalansowany pod tym względem.
  • Odpowiedz