A silnik imo pasuje graficznie idealnie (tylko ja nie wyobrażam sobie fallouta z fotoreal grafiką?)


@February: strasznie się nie zgodzę, największa bolączką dla mnie w F3 i NV był właśnie silnik, przez który czułem się jakbym grał w zmodowanego obliviona albo skyrima. Czekałem tylko aż skile będą same wskakiwać od wykonywania czynności, a zza rogu zamiast deathclawa wyleci smok.
@liqui6: Fajna była ta ściema jakoś rok czy dwa lata temu, co niby nowy Fallout miał być i dziać się gdzieś w okolicach Bostonu. Gość naprawdę nieźle zrobił fejka - nadawanie sygnału morsem, ukryte wiadomości, fajnie się to rozwiązywało. (-:
@Reeposter:
Hype. Hype Never Changes.
Since the dawn of human kind, when our ancestors first hyped the coming of rain or a particularly good mammoth kill, hype has been done in the name of everything: from God, to justice, to simple, unbridled excitement.
In the year 2015, after milennia of hype trains, the impatient nature of man could sustain itself no longer. The world was plunged into an abyss of overexcitement