Ostatnio dużo osób się uwzięło, żeby zostawiać spam na moim blogu. Oprócz linków do zwykłych blogów zdarzają się również linki do stron ze szklankami, oczyszczaczami powietrza, maskami antysmogowymi, zdrowymi herbatami, zdarzyła się nawet kancelaria adwokacka. Aż strach byłoby korzystać z usług takiej kancelarii, która aż musi posuwać się do zostawiania komentarzy spamowych na blogach. :/

#dziwy #blog
Dzwoni do mnie bliski znajomy, z którym nie rozmawiałam na żywo kilka miesięcy. Lata się przyjaźniliśmy, potem się wszyscy rozjechali, inne miasta, państwa, perypetie życiowe. Dzwoni do mnie po kilku miesiącach i pyta, co słychać. Jak życie, co robię, co w nowym mieście życia. I próbuję mu powiedzieć, czemu mnie czeka zmiana mieszkania, czemu na studiach tak, a nie inaczej, co z pracą, co czytam, czym się zajmuję, czemu sytuacja wygląda jak
@simsoniak: Odkryłaś właśnie nowy etap w kryzysach tożsamości Eriksona – młodzieńczy idealizm versus cyniczne zgorzknienie. Przyjaciele z definicji odchodzą, tego typu relacja zawiązuje się wokół wspólnych celów – zainteresowań, rozrywki etc. Kiedy cele znikają albo się zmieniają przyjaźń ustaje. A wracając do pseudo- Eriksona, albo stare przyjaźnie będzie zastępowało się nowymi… i ciągle rozpaczało że one się kończą, albo za radą doświadczenia nie będzie się traktowało „dorosłych” przyjaźni jako „pewnych”, a
@O__Q: ja miałem jakoś tak po 2 czy 3 tygodniach, przez ten miesiąc dwa razy dostałem bana. Pierwszy raz za wrzucenie okładki No Love Deep Web Death Grips a drugi raz za fotkę Macieja z hoverhandem. Można zadawać pytania.