Za jazdę pod wpływem alkoholu i nadmierną prędkość grozi Durczokowi nawet 12 lat więzienia. Wciąż jednak nie wiadomo, kiedy rozprawa w ogóle się zacznie. Adwokat Durczoka przebywa na kwarantannie.

“Gazeta Trybunalska”, jako jedyne medium w kraju, publikuje ośmiostronicowy dokument, aby przekazać opinii publicznej fakty dotyczące zdarzenia z udziałem Kamila Durczoka...

Kliknij i zobacz więcej.

Kamil Durczok publikując po dłuższej przerwie wpisy w social mediach „stracił szansę, by siedzieć cicho”. Jego słowne przepychanki z internautami świadczą, że decyzja o wznowieniu aktywności nie była przemyślana. Na pewno w odbudowie utraconego zaufania i wzbudzeniu sympatii nie pomoże mu...

Po wielu miesiącach nieobecności Kamil Durczok reaktywował konto na Twitterze. "Polityka trzymania mordy na kłódkę (...) to durna polityka" - oznajmił na wstępie. Po czym w kolejnym tweecie przyznał się do alkoholizmu.

42-latka z województwa śląskiego została zatrzymana przez policję. Po wylegitymowaniu i przeprowadzeniu badania na obecność alkoholu okazało się, że kobiecie grożą poważne zarzuty. Zdaniem zatrzymanej jedynym wyjściem było obiecanie funkcjonariuszom sowitego wynagrodzenia. Nie udało się.

Są w tym państwie równi i równiejsi. Brakuje tylko wyroku w zawieszeniu i prac społecznych za jazdę po pijaku.

Oswiadczenie Durczoka, pod ktorym setki osob pisza, ze trzymaja kciuki i wspieraja czlowieka, ktory jechal majac ponad 2.6 promila.

Kamil Durczok stawił się w Sądzie Okręgowym w Katowicach. Dziennikarz usłyszał zarzuty dotyczące podrobienia weksla i oszustwa. Decyzją wymiaru sprawiedliwości mężczyzna nie trafi na razie do aresztu.