Babcia z dziadkiem u lekarza. Lekarz obejrzał, ostukał, opukał dziadka i mówi:
– Musi pan zrobić badania, tzn. krew, mocz, kał i nasienie.
– Co łon gada? – pyta babcię przygłuchy dziadek.
– Mówi, że chce obejrzeć twoje spodnie od pidżamy.

#heheszki #humor #dowcip
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

#dowcip #suchar Piajny jegomość wchodzi późno w nocy 12 Grudnia do czołgu:
- Pod Pałac Kultury prosze;
- Ale to jest czołg;
- No to strzelaj tam
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

#wojna #dowcip
W kawiarni spotykają się dwaj przyjaciele: Amerykanin i Rosjanin. Obaj opowiadają, jak im się wiedzie. Amerykanin mówi:
– No, oprócz tego wszystkiego, co ci mówiłem, to mam jeszcze 3 samochody.
– Po co ci aż 3 samochody ?
– Jednym jeżdżę do pracy, drugi ma żona na zakupy, a trzecim jedziemy do przyjaciół. A ty ile masz samochodów?
– Dwa.
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

#dowcip #suchar 12 Grudnia pijany jegmość wraca z popijawy późną porą, jednak widzi czołgi jeżdzące po mieście. A milicja wchodzi do domów rozwalając dźwi i wyprowadzącjąc ludzi w samych piżamach
- Ale tam mają impreze, żony nawet ZOMO wysłają po nich, żeby wrócili nawet w piżamach do domu
  • 1
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Dzisiaj postanowiłem wrzucić za dnia żarty, aby ten główny wreszcie przebił 100 plusów, ponieważ gdy jest inaczej, to wtedy jeden kotek na świecie umiera.

Poszedł Mahomet do Boga. Puka do bram nieba, otwiera mu Jezus, Mahomet więc pyta:
- Jest Bóg?
Jezus odwraca się i krzyczy:
- Tatoooooo! Zamawiałeś kebab?!
  • 18
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Skoro wczoraj było narzekanie z powodu tego, iż suchar zamiast suszyć pranie, to suszył waszą skórę, to postanowiłem trochę głębiej poszukać i ot tak znalazłem idealne rzeczy, na #suchar, lecz takie do komentarza - drugiego oraz trzeciego, lecz jeśli chodzi o coś super-duper na pierwszym miejscu, to nic. Tak więc musicie się "zadowolić" tym, to jednak w komentarzach są dwa kolejne, które powinny znaleźć plusowiczów( ͡° ͜ʖ ͡°)

Dzwoni jakiś dziadulek i pyta, czy nasza szkoła językowa prowadzi zajęcia z języka łacińskiego. Ja zdziwko, ale klient nasz pan, więc sobie zaśmieszkowałem, że na co mu język łaciński, mając nadzieję wcisnąć mu jakiś inny kurs. A dziadek nawija, że w zasadzie to pewnie jest niewiele przed śmiercią i dobrze by było, żeby się nauczył łaciny. Bo jak pójdzie do nieba to łatwiej się dogada ze Świętym Piotrem. Ja kręcę bekę, śmieszek poza kontrolo, i nawijam, że skąd wie, że pójdzie do nieba? Może pójdzie do piekła. A dziadzio na to, że niemiecki już zna.

PS Jeśli chcecie być na bieżąco z żartami, to polecam dodać mój tag #zartyjanusza do ulubionych.
PPS Jeśli ktoś z was chciałby mnie wesprzeć,
  • 8
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

  • 107
Trzech łotewskich chłopów chwali się swoimi synami
- Mój syn farmer, może mieć tyle zimnioków ile chce. - Mówi pierwszy.
- Mój syn w Politbiurze, może gwałcić tyle kobiet ile chce. - Odpowiada mu drugi.
- Mój syn trup, jego trud skończon. - Odzywa się trzeci
- Tyś wygrał z nami. - Odpowiadają mu dwaj pierwsi.
Ale wszyscy smutni
  • Odpowiedz
  • 120
Kolega z klasy powiedział Jasiowi, że wymyślił dobry sposób na szantażowanie dorosłych:
- Mówisz tylko "znam całą prawdę" i każdy dorosły głupieje, bo na pewno ma jakąś tajemnicę,
której nie chciałby ujawnić.
Podekscytowany Jasio postanowił wypróbować świeżo zdobytą wiedzę w domu.
Podchodzi do mamy i mówi:
- Znam całą prawdę.
  • Odpowiedz
#suchar #dowcip 12 Grudnia pijany jegmość wraca z popijawy późną porą, jednak widzi czołgi jeżdzące po mieście. A milicja wchodzi do domów rozwalając dźwi i wyprowadzącjąc ludzi w samych piżamach.
- Ja już nie pije - po czym wyrzucił pryte
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

  • 133
Amerykańscy turyści wybrali się na spacer do rosyjskiego lasu.
Spotykają niedźwiedzia. Wrzask, panika, rzucają się do ucieczki.
Niedźwiedź za nimi.
Nieopodal, na polance biesiaduje grupa Rosjan. Kocyk, wódeczka,
zakąska, flaszeczki chłodzą się w strumyku. Pełna kultura, nie wadzą
nikomu. Nagle na polanę wpada wrzeszcząca zgraja i przebiega przez
  • Odpowiedz
Facet chce się pozbyć kota wywożąc go 4 ulice dalej.
Przychodzi do domu a kot siedzi na wersalce.
Wywozi go dalej, ale kot znowu wrócił!
Facet wywiózł go za miasto.
Po chwili dzwoni do domu do żony i mówi:
- Jest z tobą kot?
  • 1
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

#suchar #dowcip 12 Grudnia pijany jegmość wraca z popijawy późną porą, jednak widzi czołgi jeżdzące po mieście. A milicja wchodzi do domów rozwalając dźwi i wyprowadzącjąc ludzi w samych piżamach. Spotyka patrol ZOMO
- Co się dzieje? - pyta;
- Jest wojna;
- Z kim?
- Z tobą! - po czym go spałowali
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Wiem, że odpowiadam na mema, ale zrobiliby jej cesarkę, a po niej wstaje się stosunkowo szybko - w kilka godzin. Chociaż 12 kilo zabiłoby ją w każdej wersji porodu.
  • Odpowiedz
Brat do brata:
– Brałeś książkę z Kamasutrą?
– Nooo... brałem.
– A dorysowywałeś w niej coś?
– Nooo... chyba tak.
– To teraz idź i rozplącz starych!
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Dzisiaj krótkie żarty, abyście mogli je sprawdzić na znajomych, nie mówiąc już o tym, że wysuszą wam rzeczy ( ͡ ͜ʖ ͡)

Mąż wraca do domu I widzi jak żona zmywa podłogę w dość seksownej pozycji.
Nie wytrzymał, podbiega do niej.....rzuca się na nią i huragan po prostu.
Po wszystkim żona się ubiera i mówi do męża: Ty jesteś tak samo p----------y jak
  • 6
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

  • 156
Oraz coś dla tych, co muszą coś więcej poczytać :D

W autobusie za Kowalskim stanął facet i szepcze:
- Rogacz, rogacz...
- Sytuacja się powtórzyła kilka razy. W końcu Kowalski pyta się żony:
- Czy ty mnie zdradzasz? Bo już o tym mówią na mieście...
  • Odpowiedz
Erich Honecker, przywódca Wschodnich Niemiec, wstaje rano i widzi piękny słoneczny dzień.
- Dzień dobry Słońce! - woła Honecker.
- Dzień dobry Erich! - odpowiada Słońce.
Pora obiadowa, Honecker zasiada do stołu i woła:
- Smacznego Słońce!
- Smacznego Erich! - znów odpowiada Słońce.
  • 6
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach