W końcu obejrzałem domek z papieru no i mogę powiedzieć że polecam, fajnie się ogląda, ale jednak zapowiadało się trochę lepiej od początku. Pod koniec odcinków te cliffhangery i sytuacje bez wyjścia były powtarzalne i w miarę wiadomo było co się stanie. Glupoty typu akcja z motorem czy to że policjanci strzelają gorzej niż boty na low w csie to w sumie na plus bo ja lubię takie głupoty jak filmy z
Czy tylko ja czekałem do ostatnich scen odbicia mennicy z nadzieją, że AT "przypadkiem" odstrzeli tego #!$%@? Arturo? #domzpapieru - serial wciągnięty praktycznie w 1 weekend,.
Ma ktoś pomysł, co mogło by się wydażyć w kolejnym sezonie? Może Arturo, niczym Tomy Lee Jones w Ściganym, będzie tropił i odstrzeliwał po kolei: Profesora, Denver, Monikę vel Sztokholm, Helsinki itd...
jaki ten #domzpapieru jest idiotyczny xD #seriale

to serial dla inteligetnych inaczej czy jak?

nie zdarzyło mi się, by bohaterowie podejmowali tak nieracjonalne działania przy czym powstaje mnóstwo błędów logicznych, a cala ta intryga jest tak prosta, infantyla, że szok bierze na myśl tak dobrych ocen tego "dzieła", niech reżyser tego gniota wraca jednak do krecenia telenowel

pierwszy raz od dawna żałuję, że zmarowałem czas na ogladanie czegoś,
  • 3
@wojna jest jeden problem ... w .uja ida ze scanariuszem,

Siedzi sobie profesor w kawiarni a glowna negocjatorka pozycza tel bo jej sie wyczerpal
- jakim debilem trzeba byc aby myslec ze widz to lyknie
  • Odpowiedz
@koral: dodac mozna postrzal z karabinu wyborowego, majacy skutki jak by trafiony oberwal z mocniejszej wiatrowki.
Policyjni antyterrorysci strzelajcy mniej celnie niz zolnirze Imperium z Star Warsow.
No i z czasem coraz wiecej zajmojace watki milosne, co stalo sie w pewnym momencie po prostu meczace.
  • Odpowiedz
@SzbikRozbujnik: Dla mnie jak laska tak się zachowuje to pożądanie do niej spada do 0 i zamienia się bardziej w obrzydzenie.
Chyba, że napluć w twarz "po" bo gardzę takimi ludźmi :/ niby fast life hehe a dobrze ją Moskwa podsumował "z kamyka na kamyk przez błoto ale każdy kamyk tonie"
  • Odpowiedz
Obejrzałem już w całości ten słynny serial i aż mnie korci podzielić się wrażeniami z niego.

Przede wszystkim trzeba stwierdzić - ależ to jest latynoski klimat! I choć nie ma tutaj palm czy dzikich plaż, a cała akcja dzieje się w Madrycie - to zwroty akcji są utrzymane w iście południowoamerykańskim stylu.

A co to oznacza? Że pomimo iż serial jest o napadzie na królewską mennicę i powinien mieć taki sensacyjny czy kryminalny wydźwięk to w rzeczywistości jest jakimś dziwnym mixem brazylijskiej telenoweli i kina akcji klasy B. Możemy więc tutaj zaobserwować jak praktycznie każdy romansuje z każdym, a sceny batalistyczne są mniej wiarygodne, niż w serii GTA.

Ale
waro - Obejrzałem już w całości ten słynny serial i aż mnie korci podzielić się wraże...

źródło: comment_xxufMAoggWAM5vjT1zBhWiryc8Ea1Sk8.jpg

Pobierz
@waro: Ogólnie jak czytam zachwyty nad niektórymi produkcjami netflixa to się zastanawiam o co chodzi. Mam wrażenie, że trzepią te seriale masowo nawet się do tego nie przykładając. Czy ich marketing jest tak dobry, że rzucają ludziom byle gówno a wszyscy się zachwycają?
  • Odpowiedz