@Asia24164: mi się świetnie oglądało do samego końca. Trochę przeszkadzają idiotyczne momenty i zachowania niektórych, szczególnie kobiet, ale poza tym jest bardzo fajny ;-)
  • Odpowiedz
Ostatni sezon serialu obejrzałem w jeden dzień, tak bardzo wciąga. Przy oglądaniu trzeba tylko pamiętać o tym że to serial a nie dokument. Trzyma w napięciu. Na mój gust większość ról odegrana bardzo dobrze. A rola Berlina to #!$%@? majstersztyks. Szczerze polecam.
#domzpapieru
  • 3
@Zborro chyba najgorszy absurd zeby babce konczyla sie bateria i wykonywala polaczenie z telefonu obcego faceta
Niby to sie moze zdarzyc w zyciu ale prosze taki zbieg okolicznosci jest az smieszny
  • Odpowiedz
  • 2
@senseiharanaoko dlatego każdy kto tu pisze uhmmm pycha miodzio, to było super mega, dajcie więcej uważam za niespełna rozumu. Serial fajnie pomyślany ale właśnie przez te bzdury traci cały urok.
  • Odpowiedz
@senseiharanaoko: spokojnie to tylko serial, jak by mieli go zrobic super realnego to by ich zgarneli w pierwszym odcinku i nie bylo by serialu...

A tak pozatym jest specjalna opcja do dodawania spojlerow
  • Odpowiedz
@UrbanShadow obejrzyj do końca a później się czepiaj
3. ! To było częścią planu, jednak profesor nie przewidział tego, że faktycznie zakocha się poważnie
4. ! I tak by ich więcej nie zobaczyli po ucieczce więc mogli sobie na to pozwolić, poza tym miało to zbudować większe zaufanie do porywaczy
5. ! Tutaj nie pamiętam dokładnie kolejności ale wydaje mi się, że już znali jej twarz po tym jak była wcześniej
  • Odpowiedz
Powiem wprost, że nawet jak ktoś nie lubi takich klimatów, drażni go forma, to warto Dom z papieru obejrzeć dla postaci Berlina. Oj dawno nie pamiętam, żeby jakaś postać była tak genialnie zagrana. A rola naprawdę niełatwa. W zasadzie chyba najtrudniejsza ze wszystkich. Trzeba mieć niesamowity talent, żeby tego nie zepsuć, bo tu było wszystko by stać się irytującym. A wyszło ambiwalentnie, zarówno się go kocha, jak i brzydzi. To jest właśnie
@oiio: Serial zajebisty, postać profesora i właśnie Berlina, ale postać tej Moniki Gazdapindy i jej kochanka oraz Arturito mnie doprowadzały do szału. Jeszcze ta Tokio. Te postacie dla mnie niszczyły ten serial.
  • Odpowiedz
a tam już Berlina nie zobaczymy z oczywistych względów


@drzuo: Będzie i to sporo. Już teraz było dużo retrospekcji, a teraz ma być ich jeszcze więcej, także jego postać będzie maglowana.
  • Odpowiedz