Dzisiaj trochę #coolstory

tl;dr pomogłem niedoświadczonym właścicielom Huskyego

Poszliśmy z różowym paskiem i Zeldą do parku Szymańskiego, żeby mogła się wybiegać na bardzo długiej lince, i może spróbowała popływać. Gdy dotarliśmy na polanę zaczeliśmy od niej uciekać tak żeby nauczyła się instynktownie biegać do nas na zawołanie.

Nagle
I.....i - Dzisiaj trochę #coolstory

tl;dr pomogłem niedoświadczonym właścicielom H...

źródło: comment_jEl2zoHQLIC16kB1xPcXwfH57RGo9AVX.jpg

Pobierz
  • 16
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Z innej strony, mając takie 15kg żywej wagi na kawałku skórzanego paska to było coś nowego.


@InzMovi: Raz dostałem dobermana na smyczy. Teraz pewnie by było inaczej, bo ważę z 20 kg więcej, ale wtedy to ten pies mnie wyprowadzał na spacer, a nie ja jego ()
  • Odpowiedz
Ja p------e Zelda jest tak bardzo przez nas nauczona że nigdy by nam tak nie robiła.


@InzMovi: Czemu większość ludzi tak nie myśli. Najgorzej na wsi jest. Czasem jak w nocy jadę rowerem, to wyskakują z otwartych bram i lecą mi prosto pod koła. Ostatnio chyba pół wsi obudziłem hamowaniem.
  • Odpowiedz