44 najlepsze zdjęcia na wolnych licencjach

Największe innowacje powstają nie dlatego, że ich twórcy chcą być bogaci - twierdzi twórca Flickr.com

Jeden z największych serwisów historycznych w Polsce zdecydował się udostępniać swoje artykuły na licencji Creative Commons - bez ograniczeń dot. remiksów i wykorzystania komercyjnego. Można? Można! :)

Najlepsze zdjęcia na wolnej licencji zostały wybrane i niczym nie ustępują, tym za które trzeba płacić. Można wydrukować albumy czy plakaty i sprzedawać.

36 zdjęć, jedno lepsze od drugiego

Prawie 600 zdjęć, rysunków i filmów. Niektóre wprost genialne.

Przedstawiamy Wam specjalny, otwarty plakat Creative Commons Polska o licencjach CC, który w komiksowy sposób tłumaczy jak działa wszystkie sześć licencji.

Decyzja pozwoli na stworzenie pełnego zestawu materiałów edukacyjnych dla klas 4-6 (dzieci w wieku 9-11 lat). Wszystko w ramach projektu Otwartych Zasobów Edukacyjnych (OZE). W końcu!

Krótki komiks ukazujący dlaczego warto nadawać wykonanym przez siebie zdjęciom licencję Creative Commons (CC BY-SA). Temat ponadczasowy.

Na razie jest tego niewiele, ale od czegoś trzeba zacząć.

Na portalu Flickr można teraz znaleźć konto magazynu Wired. Konto obfituje w świetne zdjęcia, dostępne w dużej rozdzielczości. Na fotografiach z serii "50 great..." m.in Steve Jobs, Woźniak, Ballmer, Zuckeberg, JJ Abrams. Wired zapowiada uaktualnianie bazy...

Format PDF. Zbiór artykułów o historii gier komputerowych.

Były na głównej niedawno dwa wykopy na temat zdjęcia roku z Wikimedia Commons (dodałem w powiązanych). Nie wszyscy jednak wiedzą, że na Commons jest też publikowane zdjęcie dnia. Codziennie jedno. Niektóre naprawdę warte uwagi.

Wiem, że już był tu już wcześniejszy etap, ale teraz mamy wyniki konkursu! Wolne nie znaczy złe - zdjęcia są piękne, a można z nich dowolnie korzystać. Możecie sobie wydać album, drukować plakaty i jak najbardziej to sprzedawać. Niech żyje wolna kultura!

Zbiór darmowych schematów do wykonania własnoręcznych mebli. Głównie krzesła, stoły i szafki. Licencja Creative Commons.

To po prostu trzeba zobaczyć.

Nie dość, że skopiowali zdjęcie z internetu, to jeszcze sobie przypisują autorstwo. Ręce opadają. Dziennikarstwo na poziomie bruku! Mam nadzieję, że pomożecie nagłośnić.

Wszystkim zainteresowanym materiały udostępniła telewizja Al-Jazeera. Są one do wykorzystania na licencji Creative Commons.

Fakty dla niektórych twórców nieoczywiste.