Na czym polegają różnice w wykonaniu tego samego utworu Chopina? Mówi się, że interpretacja jednego wykonawcy była lepsza od interpretacji innego. Nie rozumiem tego, bo przecież to jak zagrać dany utwór jest wyrażone w nutach na pięciolinii, z układu których wynika tempo, głośność dźwięku, rytm itd. W nutach też jest ukryty charakter utworu, dlatego nie rozumiem gdzie wykonawca ma swobodę na przekazanie słuchaczom swojej interpretacji. Przeciez wyznacznikiem jak grać sa nuty. I
  • 19
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Conaurick: tak na prawdę to masz tam całkiem spore pole do manewru. Właściwie jedyna rzecz do której musisz się bezwzględnie stosować to zapis nutowy, resztę rzeczy (takie jak tempo, czy głośność) możesz naginać w granicach generalnego rozsądku i tak żeby mniej więcej zgadzało się to z tym co autor zapisał. Do tego dochodzi jeszcze mnóstwo rzeczy takich jak barwa, natężenie, sposób wydobycia dźwięku, i tak dalej, ale to są już
  • Odpowiedz
Do dyrektora filharmonii podchodzi na ulicy śmierdzący żul.
- Panie dyrektorze, mam dla pana wspaniałą propozycję.
- Dziękuję, nie jestem zainteresowany - z obrzydzeniem odwraca się dyrektor.
- Ale naprawdę, nie pożałuje pan.
- No dobra, słucham.
- Organizuje pan koncert. Orkiestra pod babutą najlepszego dyrygenta. Na fortepianie zwycięzca konkursu Chopinowskiego. Na widowni prezydent. Pianista gra kulminacyjny moment. I wtedy wjeżdżam ja, na białym koniu.
#chopin
  • 2
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

mirki, tyle Chopina na wypoku ostatnio, morda ma się cieszy.

sporo było o wykonaniach koncertu e-minor, ale mało o moim ulubionym utworze Chopina:

Andante Spianato i Wielki Polonez

Dla
tata_muminka - mirki, tyle Chopina na wypoku ostatnio, morda ma się cieszy.

sporo ...
  • 4
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach