Można to wytłumaczyć na przykładzie sceny z udziałem znanego gwiazdora, np. George'a Clooneya. Kiedy aktor (cząsteczka, np. atom) pojawia się na ulicy, szybko otacza go grupa paparazzich (pole Higgsa). Skupiają się wokół Clooneya nadając mu masę...

Amerykanin Josef Kristofoletti jest prawdziwym miłośnikiem detektora ATLAS w akceleratorze cząstek LHC. Po raz pierwszy namalował go w 2008 r. na ścianie Centrum Sztuki Współczesnej Redux w Charleston. Później, poproszony przez CERN, zaczął tworzyć mural z ATLAS-em tuż nad ATLAS-em.

Widzieliśmy już wiele przekrętów na eBay’u, ale ten jest tak przeuroczy, że postanowiliśmy się podzielić tym znaleziskiem.

Krótka historia o tym, jak kilka portali internetowych przeinaczyło rzeczywistość.

Największe jak dotąd odkrycie naukowe XXI wieku: wspomnienie prof. Grzegorza Wrochny, wywiad z prof. dr. hab. Leszkiem Roszkowskim, kierującym w NCBJ międzynarodową grupą naukowców analizujących dane w poszukiwaniu nowych cząstek elementarnych, etc.

Przewińcie do końca, żeby zobaczyć uśmiech malujący się na jego twarzy.

Data 4. lipca 2012 roku przejdzie do historii, jako dzień, kiedy cząstka Higgsa została oficjalnie przeniesiona ze świata hipotez do świata faktów. Przeniesiona z pomocą dziennikarzy.

Podczas specjalnego seminarium naukowego w CERNie przedstawiono najnowsze wstępne wyniki eksperymentów ATLAS i CMS, mające na celu poszukiwanie bozonu Higgsa. Oba eksperymenty zaobserwowały nową cząstkę o masie w okolicy 125-126 GeV

Krótkie info na temat człowieka o którego teorii jest dziś głośno. Kim jest człowiek, który wymyślił boską cząstkę?

Na świecie odkrywają bozon Higgsa, a u nas "Świetnie prosperujące Narodowe Centrum Badań Jądrowych może ogłosić upadłość. Bierze udział w prestiżowych, międzynarodowych projektach, produkuje specjalistyczne urządzenia diagnostyczne i radiofarmaceutyki na światową skalę, a nie ma pieniędzy na wypłaty

- Bez wątpienia mamy odkrycie - mówi jeden z fizyków z eksperymentu ATLAS, proszący o anonimowość. Ogłoszenie odkrycia bozonu Higgsa już jutro. "Godzina H" o 9:00. Link do videokonferencji w powiązanych.

Co komu ze znalezienia bozonu Higgsa czy odkryciu wszystkich izotopów wszystkich znanych pierwiastków, skoro czas istnienia tych izotopów liczony jest w milionowych częściach sekundy? Nauki podstawowe są przez wiele osób postrzegane jako marnotrawstwo olbrzymich pieniędzy. Ale czy tak jest naprawdę?

Nieuchwytny bozon Higgsa – hipotetyczna cząstka elementarna, która miałaby nadawać masę wszystkim innym cząstkom we wszechświecie prawdopodobnie została w końcu „złapana” przez naukowców obsługujących LHC. Fizycy są bardzo podekscytowani, gdyż może to być największa rewolucja w fizyce od 100 lat.

Wczoraj (20 czerwca) około 16:00 przez popularny serwis przetoczyła się fala informacji o odkryciu bozonu Higgsa. Wszystko zaczęło się od blogów kilku fizyków.

Co prawda konferencja ICHEP dopiero 4-11 lipca i jeszcze nawet wszystkie dane nie zostały przeanalizowane, ale już się pojawiły pierwsze plotki w fizycznej blogosferze. Zanim więc głuchy telefon zrobi z nich nie wiadomo co, proponują spokojnie wyjaśnienie, co się dzieje i co może nas czekać.

Analiza najnowszych danych uzyskanych w ramach eksperymentu BaBar wskazuje na możliwe błędy w Modelu Standardowym.

CERN wydaje ogromne sumy pieniędzy za każdym razem, gdy mamy do czynienia z pełnią księżyca. Nasz naturalny satelita zakłóca bowiem pracę urządzeń i tym samym oddala nas od odnalezienia bozonu Higgsa, czyli tzw. boskiej cząstki

Kreskówkowa opowiastka z zacięciem fizycznym... czyli skąd, jak i dlaczego.

cyt. "Eksperymenty ATLAS i CMS opublikowały wyniki poszukiwań cząstki Higgsa w 2011 r. Potwierdzają dane wstępnie ogłoszone w grudniu. Dane, które zostaną zebrane w 2012 r. pozwolą na ostateczne rozstrzygnięcie czy higgs istnieje.". +Ogólne nakreślenie tematu oraz odnośniki do szerszych publikacji.