Wszystko

Wszystkie

Archiwum

aaa_daa
aaa_daa
  • 3
@berserka: sami mięsożercy ale ja nie mam zamiaru kupować ani robić żadnego mięsa. poza tym nikt się nie spodziewa, że będę robić coś do jedzenia bo wpadają bardziej na piwo, więc jeśli coś zrobię, to tylko wegańskiego (⌒(oo)⌒)
  • Odpowiedz
Afropolon
Afropolon
  • 5
Porozmawiajmy o tym co nas boli, o tym co dla nas ważne, nie zapominajmy jednak o tym że dzień bez obrażania mniejszości wyznaniowych / etnicznych, seksualnych czy subkultur lub trendów to dzień stracony.

Mam ja pytanie do zagorzałych wegetarian którzy swoje postanowienie dietetyczne oparli o motywy dotyczące zabijania zwierząt.

Idę o zakład że 90% z was ma korzenie subkulturowe gdzieś pomiędzy "obszarpami" a "dzieci kwiaty", czy w ogólnie pojętym hipisowstwie.
Idę także o zakład że każdemu z was zdarzało się chodzić, lub dalej korzystacie z ubrań i elementów garderoby wykonanych ze skóry. Podstawą są rzemyki, "welury" z Otment'u , skórzane torby i tym podobne akcesoria dla których nie jedna krówka poświęciła życie.
Afropolon - Porozmawiajmy o tym co nas boli, o tym co dla nas ważne, nie zapominajmy ...

źródło: comment_6OCC9VAHwneZpj9tGK6QYfcFUCb584vE.jpg

Pobierz
  • 17
  • Odpowiedz

  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach
gupilogin
gupilogin
  • 5
@Afropolon: ale to bez sensu, wiadomo że trafią się tacy którzy używają odzwierzęcych produktów z wielu względów. Skórzane ubrania które komuś zostały z czasów gdy nie był jeszcze wege, nie ma sensu ich wyrzucać na śmietnik bo to zwykłe marnotrawstwo, ew można je sprzedać oddać. Używanie produktów z niewiedzy lub braku wyboru, np. w klej do butów może choć nie musi być pochodzenia zwierzęcego, nie łatwo to zweryfikować a dla
  • Odpowiedz
Strus
Strus
  • 4
Z nudów zajrzałem na grupę wegetarian na FB, bo ktoś polecał, że #kopalniabeki

"Jestem z mięsożercą, jak go nawrócić?" :D

Miłość nie wybiera.Porozmawiajmy na spokojnie i bez wytykania nam, że jesteśmy hipokrytami, bo sypiamy z mięsożercą i bez tekstów w stylu "tylko nie połykaj". Mnie już te tyrady zmęczyły, teraz dla odmiany chciałabym porozmawiać, jak wygląda nasze codzienne życie z wszystkojadem, jak sobie radzimy z gotowaniem, wspólnymi posiłkami, całowaniem i całą resztą. Co warto mówić, jak nawracać i zachęcać, a jakich argumentów lepiej nie używać, by przekonać partnera/kę do weganizmu


Tutaj
  • Odpowiedz

  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach
T.....d
T.....d
  • 5
Rzygam jak patrzę na ten stol. Tylko mięso i jajka. DELICJE poprostu. Jeszcze słucham pieprzenia, ze wszystko takie drogie, ze kiedys to świnia miała boczek itp. No super swieta #!$%@?. Jak mozna faszerowane jajka uważać za apetyczne. Albo ciotka 105kg masy nie slodzi, bo to nie zdrowe. A pieprzenie babki ze kiedyś sie jadlo cokolwiek i żyli sie dluzej. #bojowkawege #wege ##!$%@?
  • 9
  • Odpowiedz

  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Powiązane tagi