Przez lata mojej przygody z rozmaitymi ketonam, stimami i innymi wynalazkami, których nazw już nikt nie pamięta, byłem przekonany, że nic nie ryje bardziej śluzówki niż CMC'ki. Wczoraj jednak doszła do mnie paczka z kupionym m.in. 4-FMA. Czytałem, że polecają brać to p.o, jednak nie mogłem się powstrzymać od przyjęcia choć małej kreski sniffem. Po drugie, nie spodziewałem się jakichś super efektów, zwłaszcza, że b-k są często obecne w moim życiu, a
  • 4
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Multiwitamina-_: A masz na ulicy jakieś eufo ketony? W ogóle gdziekolwiek? Może gdzieś w darkwebie, ale tak to już baaardzo dawno nic nie trafiłem, mimo zapewnień. Rozwala mnie jak ludzie mówią "metaklef nieee, weź coś innego", jak k---a nic innego nie ma ¯_(ツ)_/¯
  • Odpowiedz
Zanim pierwszy raz wbiłem igłę w kabel, czytałem masę komentarzy, postów, rad od znajomych ćpunów, by tego nie robić. Czytając te rady dostałem oczywiście umysłowego zaćmienia, Ta galaretowata papka, przeorana dziesiątkami substancji, dzięki którym jej biochemia przy odrobinie szczęścia wróci do normy w przyszłym życiu, zasugerowała mi, że skoro najbardziej doświadczone ćpuny odradzają IV, to z pewnością będzie to coś zajebistego - trzeba spróbować.
No i spróbowałem. Od ponad pół roku lecę
  • 6
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Ale miałem dzisiaj p------y świadomy sen.Wciągałem jakieś ketony i o dziwo czułem ich działanie.
Niestety impreza się skończyła tym, że ktoś zapukał do drzwi, otworzyłem, a tam 2 policjantów i Mariusz Pudzianowski, który powiedział tylko „Tak się nie robi” po czym w------o mnie ze snu.
Jak wstałem, to nawet czułem trochę działanie XD
#narkotykizawszespoko #bojowkamedycznegoklefedronu
  • 5
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach