Niedawny raport Kotaku na temat Blizzard Entertainment ukazuje obraz studia, które boryka się z coraz większymi problemami, będącymi skutkiem nacisków ze strony swojego wydawcy i właściciela.

Na początku listopada, tuż po BlizzConie, dowiedzieliśmy się, że Blizzard chce przenieść większość swoich tytułów na urządzenia mobilne. Teraz te informacje nabierają kształtu.

Jest to związane z tym, co działo się na Blizzconie. Spadek rozpoczął się 2 listopada wieczorem, zaraz po „emocjonującej” Ceremonii Otwarcia. Kolejne tąpnięcie nastąpiło 8-9 listopada, W sumie, akcje straciły przez ostatnie półtora tygodnia aż 20% wartości. Jest to największy spadek od wielu lat.

Spółka zbiera też łomot po publikacji kwartalnego raportu finansowego. Co za przypadek...

Obserwując kryzys, który wywołał i cały czas podsyca Blizzard Entertainment, nie potrafię zrozumieć: jak marka o takiej renomie jest w stanie w dwie doby wyrządzić tyle szkód i obrócić przeciwko sobie społeczność najwierniejszych graczy?

Blizzard przewidywał, że fanom serii Diablo nie spodoba się wieść o powstającej grze mobilnej, ale firmę zaskoczyło to, jak wielki sprzeciw ta informacja wywołała.