#biblioteka #biblioteki

Na jakiej zasadzie biblioteki publiczne w Polsce otrzymują nowe książki? Mają jakiś budżet i kupują to co wybiorą, bazują na "ofiarach" od czytelników czy dostają jakieś egzemplarze od wydawnictw?

Tak mi się zebrało na przemyślenia. Lubimy narzekać na to, że "cebulaki nie czytajo książek" i w ogóle leży u nas czytelnictwo (chociaż to prawda), ale dla przeciętnego Janusza, Grażyny i ich syna Sebastiana rynek wydawniczy jest bezlitosny. Nowa książka to
@mambalaga: wydaje mi sie, ze biblioteki po utrzymywane sa w wiekszej czesci z budzetu miast, gmin. Sami decyduja co zrobia z tymi pieniedzmi, wiec gdy biblioteka jest dobrze zarzadana to dostaniemy w niej porzadne pozycje.
W bibliotece wojewodzkiej w Bydgoszczy wciaz mam problem ze znalezieniem dobrych ksiazek, choc biblioteka ma kilkanascie filii osiedlowych i jeden wielki magazyn. :\