Rząd wyda miliard złotych na promocję czytelnictwa. Ani złotówka nie trafi...
Rząd ma wydać miliard złotych na promocję rozwoju czytelnictwa. Tyle, że plan ten nie zakłada wspieranie bibliotek szkolnych. Tym w najbliższym czasie grozi likwidacja, jeśli nie otrzymają odpowiedniego wsparcia.
gollum z- #
- #
- #
- 50
Komentarze (50)
najlepsze
Jeśli ta akcja przekona choć jedną nieczytającą osobę do przeczytania choć jednej książki to przez tydzień nie będę czytał.
Obiecuje.
Komentarz usunięty przez moderatora
Z drugiej strony w holu zrobiono ostatnio ciekawą instalację z pociętych podręczników technicznych z lat '80, a harlequinami przyjdzie chyba palić w piecu :P
Taa... a media robią wariata z pewnego pana o dziwnym poczuciu humoru.
Komentarz usunięty przez moderatora
Pamiętam, że za czasów szkolnych byłem w wąskiej grupie, która regularnie wypożyczała coś z biblioteki. W tej wąskiej grupie byłem chyba jedynym chłopakiem. W czasach liceum nadal czytałem sporo, ale pamiętam, że gdy zaglądałem do biblioteki, to były tam już kompletne pustki. Sporadycznie stałem w dwuosobowej kolejce. Zakładam, że przez lata wiele się nie zmieniło, co najwyżej na gorsze...
Więc moje pytanie brzmi, po co bawić się w nekromancję i
@Centaur: Ooooo. To ja chętnie zostanę eksploratorem grobowców, zaopiekuję się książkami i zaniosę je chyłkiem do mojego prywatnego grobowca :-)
Narodowego czego? Miliard złotych lekką ręką w dupę, bo przecież jeśli ktoś teraz nie czyta i nie chce tego robić, to wydanie miliarda złotych tego nie zmieni.
Komentarz usunięty przez moderatora
Taki schemat jest prosty jak diabli, ma chyba tylko jedną poważną wadę: wymaga rzetelnego i mało efektownego podejścia do sprawy, a nie trąbienia naokoło, jak