Cześć. Nie wiem jak wytłumaczyć coś pewnej zacnej osobie :) To takie głupie pytanie. Nawet nie wiem jak je zadać xd Jest pewna osoba. Zaczęła brać benzosy. od jakiś małych dawek - 1 tabletkę dziennie. Doszła do dawek 5 tabletek dziennie. Wiadomo tolerancja leci dalej, więc żeby już nie zwiększać dawek uznała, że spotęguje działanie biorąc tabletka + alko. I mówi mi, że 1 tabletka do potęgi to 1 więc to tak
@Wielki_Czerwony_Smok: No ktoś mnie wziął do domu i od tego momentu kompletnie niczego nie pamiętam, wcześniejsze rzeczy jeszcze pamiętałem, ale wtedy alpra jeszcze całkowicie nie weszła. 1szy raz ogólnie w życiu alprę #!$%@?łem, wcześniej jedynie clonazolam i flualprazolam i skończyło się identycznie XDD Benzo nie jest dla mnie, bo zawsze #!$%@?ę tyle, ile jestem w posiadaniu. Matka Teresa z Kalkuty mówi, że warto także zapijać je sporymi ilościami etanolu. Jak się
@MlodyAlgida: Mam tak samo! Żaden antydepresant SSRI, czy SNRI lub i-MAO, nie działa na mnie tak stymulująco jak uspokajacze. Jednak przestałem brać benzodiazepiny ponieważ rośnie na nie tolerancja i rzeczywiście mają potencjał uzależniający. Polecam pregabaline.
Myślę że ten efekt stymulujący wynika z tego że prokrastynacja to gdzieś głęboko tak naprawdę strach, strach przed zmianą i konsekwencjami.
Bogu dzięki za #benzodiazepiny po 2 latach terapii i po tym jak zostawiła mnie #rozowypasek cholerny nawrót lęków i wkręt na bani typu ktoś za Tobą stoi i chce Cię zabić to alpra jak zbawienie, tylko mam wrażenie jakoby #!$%@?ła mnie w depreche bardziej do tego wszystkiego. A tak to o jest godzina 23;35 ja zrobiłem dobry trening nóg na siłowni, a teraz 1mg alpry i mocna meliska i będę uderzał do