Beksiński to był gość. Może to moja odosobniona opinia, ale nikt tak jak on nie potrafił przekazać mi "uczucia/wrażenia" przez pojedynczy surrealistyczny obraz. Niewiele obrazów potrafi wywołać we mnie taki przerażający, wewnętrzny niepokój - a jeśli chodzi o Beksińskiego to praktycznie cała jego twórczość na mnie tak działa. Piękno, Strach i Śmierć.

#beksinski #malarstwo #sztuka
Pobierz Python - Beksiński to był gość. Może to moja odosobniona opinia, ale nikt tak jak on ...
źródło: comment_i6enU8GiNoQBQFUDlWjOOp2z64Lu4Lup.jpg
na Trójce zaczyna się audycja "Z najwyższej półki". Gościem Michała Nogasia jest Magdalena Grzebałkowska, autorka poruszającej książki - "portretu podwójnego" Beksińskich – ojca Zdzisława i syna Tomasza. Z tej okazji Trójka przypomni także ostatnią audycję Tomasza, legendarnego dziennikarza Programu 3.

http://www.polskieradio.pl/9/874/Artykul/1047904,Beksinscy-w-Z-najwyzszej-polki-Sluchaj-teraz-

Polecam nitas

#trojka #beksinski #ksiazki #polecam
Pobierz nitas - na Trójce zaczyna się audycja "Z najwyższej półki". Gościem Michała Nogasia j...
źródło: comment_EVlLvuNh1qgI7nUQgBYoSvEK1oj7Pi7k.jpg
@porque: @Krol_Julian: To co ja wrzuciłem to sam nie wiem w sumie czy na tapety się nada. Sporo obrazów w pozycji horyzontalnej więc od razu odpada, kilka ma taką białą obwódkę więc też mi nie pasuje na pulpit za bardzo i generalnie prawie wszystkie które tam są mają taką jakość, że jak rozciągnę na cały pulpit to marnie to wygląda a nie lubię mieć wyśrodkowanej tapety. Zobaczę jak ta druga
@Krzysiek1203_88:

Ostatecznie Beksińscy zdecydowali się opuścić Sanok latem 1977 roku, po decyzji władz miasta o rozbiórce rodzinnego domu Beksińskich przy ulicy Jagiellońskiej nad Potokiem Płowieckim[10]. Twórca wraz z żoną i synem przeniósł się do Warszawy, zamieszkał w apartamencie M-5 w bloku przy ulicy Sonaty na Służewiu i tam spędził resztę życia[11]. Wraz z małżeństwem zamieszkała matka artysty, Stanisława oraz matka Zofii, Stanisława Stankiewicz[12]. Syn Tomasz zamieszkał samodzielnie w mieszkaniu oddalonym nieopodal.
@filiprock: Znam historię Beksińskiego, jednak hm, bardziej pasuje do niego określenie człowieka doświadczonego przez życie. A to doświadczenie można zauważyć u niego na obrazach, ogólnie na jego pracach. Szczęśliwy pewnie nie był. Każdy dźwiga swój krzyż, on też i postanowił się tym podzielić poprzez te prace, tak ja to odbieram. I stojąc naprzeciw którejś z prac Beksińskiego czułem się niesamowicie, odbiór był jeszcze silniejszy, a w głowie mnożyły się myśli.
i tak kilka zdań zniesmaczyło mi ten obraz na zawsze :P #beksinski #sztuka #malarstwo

"Nie tak to interpretował Beksiński. Dla niego był to jeszcze jeden z obrazów persyflażowych. „Przecież widzisz co ta postać robi z tą małą laleczką!” powiedział mi. (...) Miało to znaczyć, że postać czerwona jest męskim członkiem, a postać, która trzyma ją w ręku, onanizuje się."
Pobierz sapowodydo_mruczenia - i tak kilka zdań zniesmaczyło mi ten obraz na zawsze :P #beksi...
źródło: comment_Wt2IC5u4yZa67AU1OilsWHMxILxWQlSI.jpg
@sa_powody_do_mruczenia: Nie dalej jak wczoraj był od Ciebie obraz Beksińskiego z komentarzem „autora”. Nie znam go zbyt dobrze, a teraz nie zapowiada się, żebym chciał go szybko poznać. Z tych dwóch wpisów wynika, że jednego razu w kompozycjach pojawiają się mocno symboliczne elementy, które jednak w założeniu nic nie znaczą i są przypadkowe, innego razu znaczenie jakiejś rzeczy dla autora jest oczywiste, tymczasem wcale tak nie jest.

 Musiałbym mieć chyba dużą
@staa: odniosłam podobne wrażenie. jestem ogromną fanką malarstwa Beksińskiego, mroczny klimat jego dzieł jak dla mnie jest genialny. ale gdy ostatnio zaczęłam czytać komentarze do obrazów, entuzjazm opadł.

na tym obrazie zawsze widziałam po prostu dziwną, tajemniczą istotę, który uprowadza dziecko z domu widocznego w tle. a tu proszę, walenie konia! gdyby ten opis nie pochodził z zaufanego źródła nigdy bym w to nie uwierzyła. z drugiej strony zawsze miałam wrażenie,
#sztuka #malarstwo #beksinski

„Kołyska” To jest jeden z tych obrazów, które wzbudzają największy zachwyt wśród publiczności. Wielu ludzi stara się zrozumieć, co robi nad kołyską napis „In hoc signo vinces („Pod tym znakiem zwyciężysz”). Wiele uczonych egzegez powstało na ten temat. Oczywiście ktokolwiek znał Beksińskiego, wiedział że ten napis NIC nie „znaczył”. Był sobie takim samym rekwizytem jak ptaki na murze czy potworki łaszące się przed kołyską. Beksiński często albo umieszczał jakiś
Pobierz sapowodydo_mruczenia - #sztuka #malarstwo #beksinski 

„Kołyska” To jest jeden z tych...
źródło: comment_WqLJnRlemnUaTVGCVqYPajousP7LkdgB.jpg