- Byłam zaskoczona wypowiedziami marszałka Hołowni, bo obfitowała w stwierdzenia, które są niezgodne z projektem tej ustawy - powiedziała w środę wiceminister rodziny Aleksandra Gajewska. W ten sposób odniosła się do wywiadu z Hołownią, w którym polityk komentował nowy projekt "Aktywny rodzic".

Jestem ciekaw skąd wezmą na to kasę.

Babciowe jest prędzej ukrytą formą wsparcia pracodawców, bo będą się cieszyć mniejszą presją płacową ze strony powracających z urlopu macierzyńskiego pracownic niż programem wsparcia rodziny.

Oceniając propozycje polityków, Polacy kierują się bardziej potrzebami niż preferencjami partyjnymi. Prezes NBP włącza się w wyborczą

- Przy pierwszym dziecku płaciłam mojej teściowej 1500 zł miesięcznie, niezależnie od ilości godzin, jakie z nim spędziła. Teściowa powiedziała wprost, że jeżeli ja mam wrócić do pracy, a ona zostać z wnukiem, chce pieniądze - wyznaje w rozmowie z Wirtualną Polską Karolina.

United Surveys w najnowszym sondażu przeprowadzonym na zlecenie Wirtualnej Polski zapytał Polaków, co sądzą o "babciowym", czyli 1500 zł dla kobiet chcących wrócić do pracy po urlopie macierzyńskim. 51,7 proc. badanych dobrze ocenia "babciowe", a 33,8 proc. nie podoba się pomysł nowego świadczenia.

Wiele kobiet po okresie macierzyństwa rezygnuje z powrotu na rynek pracy. Jak im pomóc? Czy babciowe to skuteczne rozwiązanie dla młodej mamy? Wyjaśnia dr Antoni Kolek. #mama #dziecko #matka #parenting #praca #dziecko #babciowe #kobieta #kobiety

Donald Tusk prostymi hasłami próbuje przekonać wyborców do głosowania na swoją formację. To przemyślana polityczna strategia. "Babciowe" w wysokości 1500 zł jest kolejną jej odsłoną. Wirtualna Polska poznała

Donald Tusk podczas spotkania z wyborcami w Częstochowie zaproponował "babciowe". Świadczenie w wysokości 1500 zł miesięcznie miałoby przysługiwać matkom, które po urlopie macierzyńskim chcą wrócić do pracy, ale nie stać ich np. na żłobek. Środki można by przekazać, jak tłumaczy