Co miesiąc płaciła teściowej 1500 zł. "Powiedziała wprost"

- Przy pierwszym dziecku płaciłam mojej teściowej 1500 zł miesięcznie, niezależnie od ilości godzin, jakie z nim spędziła. Teściowa powiedziała wprost, że jeżeli ja mam wrócić do pracy, a ona zostać z wnukiem, chce pieniądze - wyznaje w rozmowie z Wirtualną Polską Karolina.

[stefan_pmp]

wP kobieta, zbiór opowieści z dupy i bąka

[Jariii]

@stefan_pmp: Ciekwawe czy teściowa zgłosiła dochód do skarbówki, bo ma już taki obowiązek ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[Danuel]

Tak było!

[najciemniej]

Dlaczego nie znajdzie beciaka który to sfinansuje?
Trudne sprawy

[albin_kolano]

Większość Polaków nie wyobraża sobie bowiem płacić rodzicom bądź teściom

Słabą maja wyobraźnie, tak jak Karolina. Znam ludzi co tak zatrudniali. Płacili składki babciom dzięki temu nie dość ze im sie lekko poprawiała emerytura to w razie czego mozna bylo wziąć L4 na chorą teściową. Do tego było dofinansowanie z ZUS

https://www.praca.pl/poradniki/rynek-pracy/babcia-jako-niania-umowa-uaktywniajaca,dofinansowanie_pr-700.html

[autotldr]

To najlepszy tl;dr, jaki mogłem zrobić, oryginał zmniejszony o 67% (jestem botem)

Większość Polaków nie wyobraża sobie bowiem płacić rodzicom bądź teściom za opiekę nad wnukami.

W rozmowie z Wirtualną Polską przyznają, że woleliby, aby ich rodzice spędzali czas z ich dziećmi z własnej, nieprzymuszonej woli, a nie za prezenty czy pieniądze.

Teściowa powiedziała wprost, że jeżeli ja mam wrócić do pracy, a ona zostać z wnukiem, chce pieniądze - wyznaje w