Argumentacja PiS jest z błędna mówi w rozmowie z Onetem specjalista z zakresu prawa autorskiego adwokat Marcin Barczyk. Autorzy spotu wykorzystali w nim materiały innych osób bez ich zgody. "Krytyczna analiza", na którą powołuje się pan Michał Moskal, powinna odnosić się do utworu, który jest cy

"Washington Post" odnotował, że Muzeum Auschwitz potępiło materiał, "który wykorzystuje motyw niemieckiego nazistowskiego obozu zagłady". Izraelski dziennik "Haaretz" napisał, że wykorzystano to miejsce do "atakowania prodemokratycznej opozycji". Spot nie umknął również uwadze innych redakcji. Zagra

Po opublikowaniu przez PiS spotu, który wywołał oburzenie opinii publicznej, Jan Strzeżek złoży jeszcze dzisiaj zawiadomienie do prokuratury o popełnieniu przestępstwa.

W tweecie prezydent krytykuje skandaliczny spot pisowskich nieudaczników.

Spot PiS, w którym wykorzystano kadry z byłego niemieckiego nazistowskiego obozu śmierci Auschwitz, nie jest żadnym przypadkiem. Decyzję o jego zmontowaniu i publikacji podjął sztab wyborczy tej partii. Jak ustaliła Gazeta.pl, sztab ten był dumny ze spotu. Głosy oburzenia na ten spot są w samym PiS,

Jak to jest żyć ze świadomością, że ucieczka w której brałeś udział spowodowała takie spustoszenie...

Wstrząsająca historia o tym, jak okrutne były konsekwencje pomocy, jaką mieszkańcy ziemi oświęcimskiej nieśli więźniom obozu KL Auschwitz - Birkenau. I chorej odpowiedzialności zbiorowej

"Hajlowali" w czasie wycieczki do Auschwitz, teraz w ich sprawie toczy się śledztwo. 15-latkowie z Saksonii w Niemczech, którzy w Oświęcimiu wykonali gest nazistowskiego pozdrowienia, zostali dyscyplinarnie ukarani przez władze szkoły, jednak sprawą zajmuje się również tamtejsza policja. - Ten incyd

Uczniowie z Saksonii podczas wycieczki edukacyjnej do niemieckiego obozu koncentracyjnego Auschwitz mieli wykonywać gest hitlerowskiego pozdrowienia. "Lista naszych ofert i projektów dotyczących tematów demokracji, tolerancji i szacunku jest długa. Dlatego ten incydent bardzo boli" - komentuje dyrek

Dyrektor Państwowego Muzeum Auschwitz-Birkenau Piotr M.A. Cywiński wystąpił do wojewody małopolskiego oraz Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego w sprawie budki gastronomicznej, która stoi w niedalekim sąsiedztwie "Bramy Śmierci" byłego niemieckiego obozu Auschwitz-Birkenau.

Wstrząsające wypomnienie Józefa Stósa, byłego więźnia KL Auschwitz numer obozowy 752. O niej wspomina także Pilecki w swoim raporcie. Aż tu nagle okazało się, że Muzeum chciało ja... zlikwidować ..

Zawsze zastanawia mnie, co po wojnie czuli Niemcy, którzy bezpośrednio uczestniczyli w procederze mordowania.

250 metrów od 'Bramy Śmierci' byłego obozu Auschwitz-Birkenau stanęła buda z lodami i goframi. Mieszkańcy nie kryją oburzenia. 'To przecież największy cmentarz świata'. Co prawda stoisko znajduje się poza terenem muzeum, ale władze powiatu zajmują się sprawą.