@Grzesiok a po której stronie miał stanąć "świat", o którym mówisz (który pewnie rozumiesz jako zachód), skoro Hitler postanowił podbić całą Europę i w większości mu się to udało, a USA nie dołączyły do wojny do momentu Pearl Harbor, które zrobili Japończycy będący sojusznikiem Hitlera?

Pytanie godne historycznego ignoranta.
Ot mała kartka z kalendarza:

Równo 83 lata temu polskie państwo podziemne odpaliło ohydnego kundla, zdrajce i kolaboranta Igo Syma.

Osobnik ten doskonale wpisuje się w ramy typowego kolaboranta - nieudacznika, ktory w oprawcach narodu widzi swoją jedyna szanse na zaistnienie. Mechanizm opisywałem kilka dni temu.

Na szczęście nie ma oficjalnego grobu, bo chetnie bym na niego nacharał.

Taki jest los kolaborantów, agentów i tchórzy.

——————

Równo 75 lat temu zginął major
  • 2
@56632: poczytaj sobie jakim był aktorem

Sym to był sfrustrowany człowiek. Przed wojną próbował w kilku filmach, w teatrze, ale jakoś mu nie szło. Tyle tylko, że był to naprawdę ładny chłopak. Miał serię niepowodzeń, a był niesłychanie ambitny. I gdy Niemcy zaproponowali mu dyrekcję wielkiego teatru, przewróciło mu się w głowie. Ale do obozu chyba nie wysyłał.
Dziś warta przypomnienia rocznica.

Dokladnie 84 lata temu biuro KC współpracującej z nazistowskimi Niemcami rosji wydało dekret nakazujący rozstrzelanie polskich jeńców - żołnierzy, funkcjonariuszy, wysoko postawionych cywili.

Dokładnie 84 lata temu zadecydowano o próbie sprowadzenia Polski do tego czym była rosja. Krajem słabych ludzi, pozbawionym tożsamości i inteligencji.

Osoby zasiadające na najwyższych stołkach w moskwie nie zmieniły się od blisko stu lat. Prostacy, chamy, zacofańcy, bękarty, genetyczne pomyłki, alkoholicy. Nie zmieniły się
@Pioter_Polanski:

generalowie pewnie przy Kursku


@Moxito: Franz Halder jako szef sztabu OKH już w sierpniu 1941 przewidywał, że przy poziomie strat - zwłaszcza w korpusie oficerskim - ponoszonych podczas Barbarossy, wojna nie może zakończyć się w inny sposób niż klęską, pomimo gigantycznych strat zadawanych ZSRR Wehrmacht nie jest w stanie w dłuższej perspektywie sam się zregenerować ze strat personalnych i materiałowych.
W środę we Francji odbyła się bardzo ważna uroczystość. Wprowadzono do Panteonu kolejną osobę.
Tym razem jest to Missak Manukian. Ormiański emigrant, bohater francuskiego Ruchu Oporu w czasie IIWŚ.

Missak Manukian urodził się w 1906 roku. Większość jego rodziny zginęła w czasie Ludobójstwa Ormian. Wraz z bratem znaleźli schronienie u Francuzów, na terenie dzisiejszego Libanu.

W połowie lat 20 XX wieku, wyjechali do Francji, gdzie znaleźli pracę. Po pewnym czasie i tu
Saganis - W środę we Francji odbyła się bardzo ważna uroczystość. Wprowadzono do Pant...
@Mega_Smieszek: w czasie 2WŚ nie używano sterowców. Już w czasie 1WŚ okazały się za łatwe do zniszczenia. Rozwój samolotów zepchnął je z nieba. Dodatkowo Niemcy nie.potrafili pozyskiwać helu. A taki zbiornik wodoru to fajna pochodnia.
Taka ciekawostka, pierwszy lot bojowy samolotu z pokładu statku to był atak na niemiecki sterowiec. Udany, samolot wykorzystany to sopwith camel, bardzo udana konstrukcja. Uzbrojony był w pociski zapalające, nawet zacięcie jednego z karabinów maszynowych nie