Hej,
udało mi się wreszcie przekroczyć psychologiczną barierę 10k brutto, mianowicie od razu wskoczyłem na 11200.
Tutaj moje pytanie, czy opłaca się być na umowie o pracę? Czy podatki i zjazd pensji na UOP pod koniec roku może mnie dojechać? Zastanawiam się jakie są minusy i plusy pozostania na UoP.

Dodałem tag programista15k, ale to nie jest branża IT. Podejrzewam, że Wy będziecie znać lepiej ten problem niż tag ogólny.

#zarobki
@zielonylisc: Odrazam programowanie a już zwłaszcza JavaScript. Strata czasu, ogólnie to nudne siedzenie na dupie, bule kręgosłupa i marne zarobki. JavaScript uczą w lepszych gimnazjach na informatyce. Programowanie w JS zwłaszcza przy frontendzie gwarantuje nerwice. Co dwa tygodnie jakiś gimnazjalista tworzy nowy framework i to czego się nauczysz automatycznie staje się passe.
  • Odpowiedz
Pomocy!!! Potrzebuję rady Mirki i Mirabelki informatycy i informatyczki :))). Chciałbym was prosić o pomoc w wyborze ścieżki kariery. Jeżeli macie ochotę porobić sobie ze mnie heheszki, proszę bardzo, ale napiszcie też coś konkretnego. Pomóżcie proszę cumplowi (4 lata i 7 miesięcy na wykopie) bo nie mam do kogo się zwrócić.
Konkretnie zastanawiam się, czy byłbym w stanie przekwalifikować się na informatyka czy cos w tym rodzaju. Nie muszę wcale zarabiać 15k na miesiąc, wystarczy że będę klepał kod czy coś tam dłubał i zarabiał w miarę przyzwoite pieniądze. Chcę się przekwalifikować ponieważ marzy mi się praca na odległość. Żona pracuje w domu na własnej działalności (jest tłumaczem). Gdybym i ja miał taką możliwość. Za jakieś 10 lat kupilibyśmy kampera i kilka miesięcy w roku podróżowali pracując. Takie mamy marzenie. Dlatego zastanawiam się nad studiami na PJWSTK zaocznie lub przez internet. Co myślicie o tej uczelni, jest po niej praca, naucze sie czegoś? Na państwowa uczelnię nie mam szans a i nie wiem czy zniósł bym panie z dziekanatu (nie jestem już małolatem)
Moja sytuacja: 36 lat. Jestem po Turystyce i Rekreacji na AWF (wiem, nie lepsze niż filozofia) Pracuję. W pracy mam duuuużo czasu na naukę. Generalnie się opierdzielam. Zarabiam dobrze, ale praca ta jest kwestią farta i mogę ją w każdej chwili stracić ( nie, nie jestem Prezydentem)(nie pracuję też w urzędzie). Zdałem maturę z matematyki 16 lat temu i od tej pory nie miałem z nią styczności.

Mam motywację, mam czas, mam pieniądze na szkołę, korepetycje, materiały itp. Nie wiem tylko czy mi starczy umysłu na ogarnięcie takiego materiału. Nie mam do tej pory nic wspólnego z informatyką.

Dobra,
@wilk132: Jeśli interesujesz się informatyką i chciałbyś się rozwijać w tej kwestii to polecam Ci w internecie poczytać, materiały z uczelni (np. PW, PWr) są publikowane na stronie w formie pdfów, jeśli ktoś ma dość motywacji to myślę, że da samemu ogarnąć, zresztą studia teraz tak wyglądają, że jak się człowiek sam nie nauczy to mu na uczelni niewiele wykładowcy pomogą. Informatyka akurat jest rozumiana jako szeroki zakres nauki, jest
  • Odpowiedz