Jadem sobie, zaczynam gadac z jakims rozowym paskiem ktory sie dosiadl i nagle z glosnikow leci standardowy tekst "Witamy Panstwa na pokladzie Regio-Express nr blabla z Duisburga do blablabla, z tej strony Zugleiter blablabla, zycze przyjemnej i komfortowej podrozy, oddajac sie do Panstwa dyspozycji". Po czym po minucie dodaje, ze dziekuje wszystkim za podróż koleją, dzisiaj konczy 70 lat i przechodzi na rente i
@mentosh: no widać, że gościu musiał kochać swoją pracę, ja szanuję i zazdroszczę, bo też chciałbym w przyszłości robić to co lubię i dostawać za to pieniądze :)
@niemenel: nie trudno zrozumiec bande idiotow, ktora gada tak prostymi slowami, ze nawet czlowiek ktory nigdy nie slyszal tego jezyka wyrwal by cos z kontekstu... nie dosc, ze "nie potrafia polskiego" to po niemiecku gadali tak zle, ze wujek adolf w grobie sie przewraca
Kolega weterynarzem od drobiu jest. Pytam go kiedyś jak on te kury bada, puls im mierzy czy jak... To mi tłumaczy, że na takiej fermie jest kilkadziesiąt tysięcy sztuk, jak zaczynają chorować to wybiera się ochotnika, ucina mu łeb i przeprowadza sekcję. No i historię opowiada od znajomego po fachu usłyszaną.
Dzwoni do tego znajomego typ i mówi, że mu indyki chorować zaczęły. No przez telefon trudno diagnozę postawić, to weterynarz prosi, żeby
Pan R. to bardzo ciekawy człowiek. Kiedyś lubił sobie wypić, niektórzy włącznie z jego żoną nadal nazywają go ,,grzałą,,. Siedzę w fotelu, wypłacam mu emeryturę, nagle pan R. pyta:
- Ej Listonosz, a może ty się herbaty napijesz, ziąb straszny, p----i mocno.
Dzisiaj dostałem SMSem info, że paczka już dostarczona do punktu odbioru, ale nie chciało mi się po nią iść. Kilka godzin po tamtej wiadomości dostaję kolejną o takiej treści:
Hej! Paczucha z tej strony. Pisze z Paczkomatu. Ogolnie nie narzekam, ale wiesz jak to mowia 'wszedzie dobrze, ale domu najlepiej'.Prosba: przyjdz juz po mnie
Kiedyś jeszcze w #licbaza nauczycielka języka polskiego postanowiła udowodnić nam jak trudno jest opisać lub namalować ludzkie emocje. W tym celu postanowiła urządzić kalambury. Poprosiła jednego z kolegów i powiedziała mu na ucho jaką emocję ma namalować. Jako, że w komunikacji międzyludzkiej królowało wtedy gg, kolega bez nawet chwili namysłu złapał za kredę i namalował dwa znaki:
:[
Na co oczywiście cała klasa, również bez chwili namysłu, chórem odpowiedziała -
@kuspajew: Dzieci w większości nie musiały pracować po kilkanaście godzin dziennie. Pracowały krócej, wykonywały o wiele lżejsze prace i przeważnie pod okiem rodziców. Wraz ze wzrostem gospodarczym jaki przyniósł kapitalizm pracowały coraz krócej i żyło im się coraz lepiej. Tak jak i ich rodzicom.
@Aleksander_Newski: Świetny obrazek z intrernetu. Doskonale poparty źródłami, zwłąszcza to o liczbie dzieci robotników chodzących do szkół.
Autor zapomniał dodać o interwencjonizmie w Anglii w odpowiedzi na protesty społeczne z 1819 gdzie zakazano w przemyśle bawełnianym pracy dzieci do 16 lat więcej niż 12 godzin dziennie, a co nie było respektowane. A dopiero w 1833 zabronioni tego w całym przemyśle włokienniczym i ustalono maksymalne 8 godzin dla dzieci 9-13lat, a
@windows8: miał służyć do tagowania najśmieszniejszych z najśmieszniejszych rzeczy które pojawiły się na mirko, niestety pojawili się tacy jak @szczesliwa_patelnia którzy nie potrafią zrozumieć, że komentarz który przed chwilą przeczytali wcale nie jest tak śmieszny jak mogłoby się wydawać
Jadem sobie, zaczynam gadac z jakims rozowym paskiem ktory sie dosiadl i nagle z glosnikow leci standardowy tekst "Witamy Panstwa na pokladzie Regio-Express nr blabla z Duisburga do blablabla, z tej strony Zugleiter blablabla, zycze przyjemnej i komfortowej podrozy, oddajac sie do Panstwa dyspozycji". Po czym po minucie dodaje, ze dziekuje wszystkim za podróż koleją, dzisiaj konczy 70 lat i przechodzi na rente i
@mentosh: Niezła zmyłka ( ͡° ʖ̯ ͡°)