Jak pierwszy raz siali paniką z powodu ACTA to pobrałem na próbę.
Pierwsza strona na jaką wbiłem to oczywiście wykop.
Główna ładowała się parę minut, obrazki na mirko gorzej niż na kablu w 1998 z 52kb/s XD
Korzystanie na co dzień z tego dla zwykłego użytkownika nie jest możliwe, a i ta cała prywatność to też raczej wątpliwa sprawa. IMO taka zabawka dla foliarzy.
Jeszcze nigdy nie widziałem tylu ozdób na Halloween co w tym roku. 9 na 10 sklepów czy innych ma jakąś dynię czy inne straszydło.
Jeden z najlepszych zwyczajów, który do nas przywędrował.
#halloween #bekazkatoli
A ja gniję z podludzi którzy łykają każde gówno które kapie z dupy za zachodnią granicą.
Dawaj teraz koridę czy tomatinę. W końcu to nie jest "katolskie" święto.
I żaden z tych ćwierćmózgów nie wpadnie na to, że te dynie z plastiku "made in china" przyjechały tu tylko po to, żeby zarobić na cymbałach co to małpują wszystko jak leci.
Nie, nie jestem "katolem". Po prostu nie widzę problemu w
Nie gnijesz z ludzi, którzy kupują co roku choinki, jakieś baranki, znicze czy inne gówno, bo święto?
Halloween wygrywa, bo jest ciekawsze i nie jest smętne.