Jadę dziś moto do pracy Opolską - korek jak zwykle, więc filtrujemy między autami. Przede mną drugi gość na moto, no i jedziemy - aż do momentu, kiedy jakiś dziadek w starej Astrze nie ustawił się dokładnie przy lewej krawędzi pasa - no i "you shall not pass", nie miniesz. Gość ma przed sobą miejsce na długość samochodu, widzi moto - ale nie zjedzie i coś pyskuje. No, zdarza się.
@sorhu: Nie tyle drą, co rozumieją, że jednak jadąc moto w ten sposób zmniejszasz korki i jest to w ich własnym interesie. Większość ludzi odsuwa się jednak, żeby wpuścić, rzadko zdarza się ktoś, kto aktywnie będzie cię blokował.
Dzisiaj będzie bardziej archiwalnie. Mam dla Was nie lada ciekawostkę historyczną w górskim klimacie, lecz z dość nietypową treścią. Okazuje się bowiem, że słynna asfaltówka prowadząca nad Morskie Oko to nie tylko nieustanny potok turystów, bryczki, szpilki i adidasy... Niewiele osób spośród tłumów odwiedzających współcześnie Morskie Oko zdaje sobie sprawę z tego, że jeszcze niecały wiek temu organizowano tam międzynarodowe, górskie rajdy samochodowe i motocyklowe! Zdziwieni? Zachęcam więc do zapoznania się z
@sargento: To prawda niestety. Sam jestem motocyklistą i często się zapominam ze spojrzeniem w lusterko. Zazwyczaj wynika to z faktu, że jest się pierwszym i przyspiesza się na tyle szybko, że nikt inny Cię nie wyprzedzi... A tu błąd. Niektóre auta, a i inne motocykle mogą być szybsze i wtedy bęc.
Walczę z tym niefajnym nawykiem, ale przynajmniej jestem szczery w stosunku do siebie i innych, bo nie wyzywam kierowców
Szanuję w opór kierowców, którzy widząc motocykl w lusterku zjeżdżają do krawężnika. Czy to podczas stania w korku, czy podczas jazdy. Mimo, że i tak nie muszą, bo nie zjadą na tyle aby przejechać obok nich nie wjeżdżając na pasy przecinające/przeciwny pas, więc i tak podczas jazdy wyprzedzenie zależne jest od tego czy naprzeciw jedzie samochód. Piąteczka!
Mirki i Mirabelki. Przedstawiam Wam mój pierwszy film dokumentalny ,,Ostatni Junak". To krótka historia o miłości z motocyklami w tle. W maju zeszłego roku skończyłem studia. Dokumentalistykę na UW. W programie nie było zaliczenia praktycznego, ale mimo to bardzo mi zależało na tym, aby jednak zrobić coś poza pracą magisterską. Znalazłem temat, wspaniałych bohaterów, napracowałem się solidnie przy dziesiątkach zmontowanych wersji i oto jest mój ,,Ostatni Junak". Zdaję sobie sprawę że jeszcze
Cześć Mirki, trochę późno na rozdawanie kalendarza, ale pomyśleliśmy, że w tym przypadku akurat to nie daty są ważne, a to, że przez kolejne 10 miesięcy może naprawdę ciekawie prezentować się na ścianie (próbka na foto poniżej). Wpadł nam w ręce kalendarz #metzeler w bardzo klasycznym wydaniu, dlatego organizujemy #rozdajo.
Zasady są następujące: 1. Plusujecie ten wpis, dzięki czemu bierzecie udział w grze (do jutra, 12 lutego, do
Czołem Mirki ( ͡°͜ʖ͡°) Nie jesteśmy cierpliwi, żeby czekać, aby stać się pomarańczką, więc dajemy znać o sobie teraz i oczywiście zaczynamy od #rozdajo. W ten i następne razy mamy i będziemy mieli coś dla Mirków spod tagów #motocykle #motocykleboners #motomirko.
Krótko o nas: jesteśmy firmą, która sprzedaje odzież i akcesoria motocyklowe, a także części do motocykli - od wielu
Co mnie