kopek
  • 2155
Kto dzisiaj idzie do pracy/roboty/kolchozu/obozu pracy/gułagu/fabryki/magazynu daje plusa na pocieszenie.
:(
#praca
  • 68
  • Odpowiedz

  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach
wsxazx
wsxazx
  • 3
@stan-tookie-1 dokładnie tak, a dyskusja w komentarzach jest zupełnie o czymś innym i atak na kobietę. Chodzi o zaangażowanego i zorientowanego na kobietę faceta, który chce sprawiać jej przyjemność. Są jeszcze tacy faceci i pięknie rozkwitają jeśli są wspierani i doceniani przez partnerkę, ale do tego trzeba dwóch stron żeby nie zmieniło się to w wykorzystywanie dobroci.
  • Odpowiedz
BrakWolnegoLoginu
BrakWolnegoLoginu
  • 30
Co sie dzieje z rynkiem pracy, ze pomimo tego, ze jest duzo ogloszen to tej roboty nie mozna dostac? Pamietam jak zaczynalem studia w 2018 roku i nie mialem problemu ze znalezieniem jakiejs gownopracy zeby podreperowac studencki budzet tak teraz to chyba byloby niemozliwe. Ogloszen o prace duzo wiecej niz wtedy ale na CV nikt nawet nie odpowie i to nie tylko moje doswiadczenie ale znajomych tez. Ktos ma jakies sensownej wytlumaczenie?
  • 19
  • Odpowiedz

  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach
wsxazx
wsxazx
  • 1
@Upssy miedzy innymi zbieranie z rynku info o oczekiwanym wynagrodzeniu per stanowisko, tworzenie bazy kandydatów (a przy tym często wyłudzanie danych i ich sprzedawanie), pokazywanie że „firma się rozwija”, bo rekrutują nowych, „trzymanie w ryzach” dotychczasowych pracowników żeby widzieli, że nie są niezastąpieni i rekrutacje trwają, pseudorobota dla HRów i pewnie wiele innych :)
  • Odpowiedz
andot
  • 89
Treść przeznaczona dla osób powyżej 18 roku życia...
  • 140
  • Odpowiedz

  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach
wsxazx
wsxazx
  • 1
@gandalf_rzulty Dokładnie, podpisuję się pod Twoimi słowami!
Poza tym pójście do psychologa/terapeuty to jedno, ale przy podjęciu terapii wiele osób wymięka, bo jednak jest to sporo pracy własnej, zderzenie się z prawdą o sobie, a dużo łatwiej jest żyć sobie dotychczasowym życiem i udawać, że wszystko jest ok
  • Odpowiedz
MrOwoc
  • 1
Treść przeznaczona dla osób powyżej 18 roku życia...
  • 27
  • Odpowiedz

  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach
wsxazx
wsxazx
  • 0
@MrOwoc nie polecałabym wrzucać więcej ryb (szczególnie ławicowych), 60l to wbrew pozorom nieduży zbiornik. Zastanowiłabym się nad ekipą sprzątającą, tj krewetki, świderki, ew kosiarki
  • Odpowiedz
wsxazx
wsxazx
  • 0
@MrOwoc jeśli to świderki to zostaw, są pożyteczne, Helenki za to będą polować na świderki i krewetki, więc bym odpuściła. Poszłabym w świderki, krewetki i ewentualnie kiryski. Między innymi taka ekipę sprzątającą mam też u siebie i super się sprawdza (mam jeszcze do tego raka akwariowego i australijskiego, ale mam dużo większe akwarium)
  • Odpowiedz
wsxazx
wsxazx
  • 0
@MrOwoc to raczej nie jest świderek, ma chyba muszlę lewoskrętną i bez ciemnych wzorków. Nie wiem czy to nie przypadkiem ten rodzaj co wyjada brudy, ale mnoży się na potęgę i trudno zapanować nad populacją
  • Odpowiedz
wsxazx
wsxazx
  • 0
@Igrekpl moj błąd, miałam na myśli kiryski, nie kosiarki (w kolejnym komentarzu już napisałam poprawnie i odnosilam się do swojej ekipy sprzątającej). Do 60l są okej.

O ciekawe z Helenkami u Ciebie - u mnie właśnie zżarły świderki i krewetki, czytałam na forach, że faktycznie lubią skorupiaki. Dobrze, że u Ciebie żyją w zgodzie, bo swoich musiałam się pozbyć. Ale to wiesz… raki australijskie i bojowniki podobno też niezbyt mogą być
  • Odpowiedz

Osiągnięcia