sorry ale nie wierzę w cudowne książki po których spada chęć na sięgnięcie po papierosa. Ostatecznie jest to rozwiązanie na jakiś krótki czas. Na początku trzeba przywalić mocno a później mieć silną wolę na spotkaniach towarzystkich albo na przerwie w pracy. ja znalazłem kiedyś wykopalisko/ wpis jednego z mirków na temat cytyzyny i jej wpływu na organizm palacza i serdecznie się z nim zgadzam. desmoxan albo tabex, takie są chyba nazwy firmowe