Piszę to, w sumie nie wiem czemu, po prostu potrzebuję się wygadać, a nie mam do kogo więc pozostaje wygadanie się do ludzi w Internecie?
Moje życie upadło, skończyło się. Straciłem wszystkie chęci do życia, nie widzę powodu ciągnąć tego wszystkiego dalej. Ale od początku...
Mam 35 lat, z moją byłą już żoną byliśmy razem od bardzo długiego czasu, jeszcze od czasów technikum. Co mogę powiedzieć, miłość od pierwszego wejrzenia, coś w co nigdy nie wierzyłem a stało się to właśnie między nami. Początkowe miłe spotkania, jakieś spacery przerodziły się w końcu w prawdziwy związek. W wieku 21 lat pobraliśmy się. Świata poza nią nie widziałem. Była przy mnie w trudnych chwilach, ja byłem przy niej w jej trudnych chwilach. W oczach jej i moich znajomych uchodziliśmy za wręcz idealną parę. I tak było. Właśnie - było... Nazwijmy moją żonę na potrzeby tego wyznania jako "X".





































Dlatego cieszę się, że współcześni deweloperzy wychodzą naprzeciw fetyszystom benzyny i budują nowe mieszkania tuż przy stacjach benzynowych. To
źródło: comment_1661231731VYYONHMeqFo23l8KS4vPNG.jpg
Pobierzźródło: comment_1661231851GqmDkvQj8JC2g3S7Ftsmuc.jpg
Pobierzźródło: comment_1661231872YgU05UwcVmqNyT66f9RSXw.jpg
Pobierz