Tak jak obiecałem wrzucam ostatni wpis już z domu. Oficjalnie jestem uznany za zdrowego. Żona z córeczkami odebrały mnie o godzinie 12. Wyjście ze szpitala było jak opuszczenie bazy na Księżycu po zakończeniu misji o nazwie "Covid". Podobnie zresztą się czułem na zewnątrz... wyobcowany, wszystko jakieś takie nowe, uczyłem się na nowo patrzeć na świat, chodzić. Mogę już oficjalnie wychodzić na zewnątrz, więc zaliczylem krótki spacer
@robsosl 9 dni byłem w szpitalu. Od pierwszych symptomów minęło dzisiaj dokładnie 22 dni. Leżąc w szpitalu czułem się dobrze, ale powrót do codziennych, zwykłych czynności zweryfikowały, że jestem jeszcze bardzo osłabiony. Zanim wrócę do pełni sił to trochę jeszcze minie. Bardzo długa choroba jeżeli chodzi o przebieg i powrót do normalności.
@Tibor: coś chyba nadal młody jestes, bo rzeczywistość jest taka, że stać cie, czas bys znalazl, ale zwyczajnie nie chce ci się grać. Co nie znaczy że gier nie kupujesz.
To co robi CNN to jest mistrzostwo świata - od wczoraj nic się nie zmienia w wynikach, nie przychodzą żadne nowe głosy, które zmieniłyby układ sił, ale skubańcy ciągną live'a 24/7 cały czas analizując niezmieniające się mapy XD
@Tom_Venus: Oglądam i nie mogę wyjść z podziwu dla Siwego. Kolo jest jakimś wyborczym sawantem :D Na mapce jakiś piździszew mały, a ten z głowy wylicza ile tam jest demokratów
Co się #!$%@?ło to ja nie. Wracam samochodem do domu z nielegalnej wizyty na cmentarzu. Trasa długa, ustawiam nawigacje na jak najkrótszą drogę i prowadzi mnie przez jakieś wsie. Skręcam w jedną taką i ukazuje mi się taka scena.
Jakieś audi gwałtownie wyprzedza starego poloneza i wymusza hamowanie.
Z audicy wyskakuje facet, #!$%@? rękami, żwawo podchodzi do poloneza. Coś tam pokrzykuje, szarpie za klamkę, ale kierowca najwyraźniej zdążył się zamknąć. Wali jeszcze kopniaka w oponę, a uderzeniem ręki urywa lusterko. Wraca do audi i odjeżdża z piskiem.
Księża zapowiadają, że nie będą dawać rozgrzeszenia za udział w marszach i myślą, że to powstrzyma protesty, albo grożą wykluczeniem takiego osobnika z bierzmowania XD Zauważyłem, że księża uwielbiają używać tej karty "niedopuszczenie do sakramentu", by ugrać coś dla siebie. Kolegę z rodzinnej wioski ksiądz nie chciał dopuścić do bierzmowania, bo młody w jakichś amatorskich rapsach, śpiewał że pił wino mszalne z księdzem, oczywiście nie z tym konkretnym proboszczem, tylko z jakimś
@kezioezio lol, właśnie o tym rozmawiamy, że teraz księża skaczą, czują się pewnie, wymyślają jak ktoś chce ślub kościelny brać. Za kilka, kilkanaście lat będzie płacz, że ludzie nie chcą brać ślubów kościelnych, bardzo szybko skończy się wymyślanie i już bez problemu będą dawać śluby każdemu, kto będzie chciał, bo pieniążków zabraknie w kasie.
Bo na starsze pokolenia to działało - "bo to grzech"spłoniesz w piekle, to nie po bożemu, nie rozgrzeszę cię, nie dopuszczę do sakramentu itp." Ludzie muszą zrozumieć że to oni dyktują warunki.
Do wszystkich spod znaku "haha protestujący uciekają przed kibolstwem": chciałbym wam wytłumaczyć dlaczego uciekają.
Jeśli od dziecka malowałeś, wychowywałeś się w rodzinie malarzy, potem zajmowałes wiele lat malarstwem i masz przyjaciół malarzy, to prawdopodobnie jesteś całkiem niezłym malarzem. Owocem twojej pracy jest obraz. Gdyby losowego człowieka posadzić naprzeciwko ciebie i kazać rozmawiać o malarstwie, najprawdopodobniej wypadłby przy tobie bardzo blado. Malowanie to jest twoje terytorium. Jeśli ktoś chciałby konkurować z tobą w malowaniu, automatycznie zgadza się na walkę na twoich warunkach, na twoim polu bitwy.
@zielonzielon: Podnieta niektórych wykopków tym zjawiskiem przypomina mi szczające w gacie na widok mordobicia osiedlowe patusiary z czasów, kiedy byłem jeszcze młody. Śmieja się z Julek, a sami zachowują się jak dorodne Karyny. Szkoda strzępić ryja #nibyfacetakaryna ( ͡°͜ʖ͡°)
Są dwie opcje: 1. To takie same patusy jak narodowcy 2. To kompletne przegrywy z piwnicy, które karmią się fantazją o wywoływaniu strachu
@Lord_Of_Terror: to tylko hint, bo ostatnio takie pytanie zadawano mi ze 30 lat temu - ale odpowiadałem tak samo. Dlaczego? Bo cokolwiek nie odpowiedziałem, to zawsze spadała na mnie mniej lub bardziej zakamuflowana krytyka
- a co inne dzieci dostały? - pobrudziłeś sie farbami? Kto to będzie prał? - czemu się nie nauczyłeś?
Od czasu jak zacząłem odpowiadać „nic” to miałem święty spokój.
Wczoraj Jacek Kurski wyśrubował rekord w rankingu popularności, zbierając aż 266 splunięć i 162 splunięcia drugiego stopnia. Brawo brawo brawo! Dziś zbadamy popularność czempiona Jacka Sasina. JACEK SASIN Plujesz=plusujesz
Czy oni #!$%@? wreszcie zrozumieją że kościoł nie jest już żadnym autorytetem dla młodych ludzi? To samo z patriotyzmem i bogoojczyźnianą otoczką - tak obrzydziliście młodym ludziom patriotyzm, żołnierzy wyklętych, powstanie i inne patriotyczne sprawy swoją nachalną propagandą że młodzi idą w kontrze do tego nurtu który promujecie. Gdybym był nastolatkiem i miał do wyboru tęczowe podkoszulki i bluzy z wyklętymi to wybieram podkoszulek bo mniejsza siara pokazać się na mieście. Młodzi
Do pajaców, którzy śmieją się z chłopaków, którzy chodzą na protesty. Niektórzy w życiu mają szerszą perspektywę, mają dziewczyny, żony a w przyszłości być może i córki. Sam dzisiaj wybiorę się z moją dziewczyną na protest ponieważ chciałbym abyśmy MIELI WYBÓR w przypadku gdyby na etapie badań prenatalnych zostały stwierdzone wady płodu.
@Warcomx: Przecież prują to się kuce, które siedzą w piwnicach i sami nic nigdy nie zrobili, bo mama im wszystko podstawia, ale jak baby wyszły na ulice i faceci im pomagają to olaboga
Wielka Katolicka Polska Ordo Iuris vs. upadłe lewackie kraiki zachodu
Wyobraź sobie że masz dziewczynę. Wiem, dla niektórych już tutaj pokłady wyobraźni się kończą i wszystko co będzie dalej jest mniej prawdopodobne i zrozumiałe niż ten film co leciał w kosmos ale był za regałem. Jesteście razem już dość długo, studiujecie sobie, jecie razem cziperki, oglądacie Netflixa i uprawiacie sobie seksy. Okazuje się że jest w ciąży. Jesteście oboje przerażeni, niby się zabezpieczaliście, ale jednak czasem emocje brały górę no i pyk, dzieciak. Rodzice przyjmują to ze średnim entuzjazmem ale mówią że pomogą, może nie będzie tragedii. I nagle bach. Dziecko ma poważną wadę serca. Może się urodzi i będzie żyć, ale raczej nie. Możliwe że umrze przed porodem, możliwe że zaraz po, a możliwe że przeżyje miesiąc i umrze. Lekarze są jednak zgodni - to nie będzie szczęśliwe życie, raczej krótkie, przepełnione bólem i cierpieniem żyćko pod respiratorem zakończone płaską linią na ekranie monitora. Wasze relacje psują się, kłócicie się często, śpicie osobno. Ona ciągle płacze, ty ciągle wściekły w robocie. Dziecko umiera w niej jeszcze zanim je urodziła. Wasz związek nie przetrwał tej próby, ona popadła w depresję i długo nie mieliście kontaktu, ty wyjechałeś na drugi koniec kraju żeby nie patrzeć na wszystkie miejsca w których kiedyś było fajnie, a dziś przypominają ci tylko o tym gównie które cię spotkało.
To samo stało się w Szwecji, ale Ingrid i Sven dostali szybko pomoc psychologa. Aborcja była stresującym i przykrym doświadczeniem, ale udało im się przez to przejść. Kilka lat później urodziła się im zdrowa córka. Kaja Godek nie lubi tego.
przypomnialo mi sie jak kiedys jakis typo ktoremu ulotki robilem mnie #!$%@? bo co chwile cos zmienic chcial i mu dokleilem gdzies w rogu ryj alfonsa taki na 3% opacity i byl ledwo widoczny ale byl xD zawsze kisne jak se przypomne xD #grafika #grafikakomputerowa #humorinformatykow #heheszki
@szczuronap: kiedys jak byłem w przedszkolu to wujek obiecal mi kupic zestaw taki z autem i owczrakiem niemieckim, tak sie tym zajaralem, ze zdążylem juz porozdzielac role miedzy kolegami. "ty bedziesz jezdzil autem, ty bedziesz biegał psem itd" i co?
@szczuronap: Jarałem się ale, że nie pochodzę z majętnej rodziny nigdy nie dostałem ( ͡°ʖ̯͡°). Była nawet bajka prawdopodobnie żeby zwiększyć sprzedaż. Chciałem ten zestaw zimowy jakąś kuszę miał czy czymś tam strzelał. https://pl.wikipedia.org/wiki/Action_Man_(serial_animowany)
Mirko, pijcie ze mno kompot, wino, bimber... co kto lubi! (ʘ‿ʘ) Właśnie przed chwilą odebrałam klucze do swojego mieszkania! (。◕‿‿◕。) Wymarzonego, wyśnionego, idealnego... Totalnie odpowiedniego dla mnie - idealnego powierzchnią, w cudownym miejscu... ahhh nawet nie wiem co napisać, jestem tak wzruszona :) Siedzę na tej betonowej podłodze i ocieram łzy szczęścia ʕ•ᴥ•ʔ Teraz przede mną mega dużo pracy - całe
Tak jak obiecałem wrzucam ostatni wpis już z domu. Oficjalnie jestem uznany za zdrowego. Żona z córeczkami odebrały mnie o godzinie 12. Wyjście ze szpitala było jak opuszczenie bazy na Księżycu po zakończeniu misji o nazwie "Covid". Podobnie zresztą się czułem na zewnątrz... wyobcowany, wszystko jakieś takie nowe, uczyłem się na nowo patrzeć na świat, chodzić. Mogę już oficjalnie wychodzić na zewnątrz, więc zaliczylem krótki spacer
źródło: comment_16052085346oJYxQgRQp19HZzHbsvXKd.jpg
Pobierzźródło: comment_1605208701a9eYncJYcuHZrIYWt1oFRT.jpg
Pobierz