Państwowa aplikacja randkowa - czy to dobry pomysł?
Wiele osób zmaga się dziś z problemem ze znalezieniem sobie drugiej połówki, nawet pomimo istnienia aplikacji randkowych, które jednak skierowane są przede wszystkim na zysk, a ten możliwy jest wtedy, gdy użytkownik korzysta z aplikacji, więc jest to sprzeczne z interesem użytkowników.
Natknąłem się ostatnio na nietypowy i z pewnością kontrowersyjny ale ciekawy pomysł. A gdyby tak to Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej
@lohingo: jest milion takich aplikacji stworzonych przez sfrustrowanych, samotnych programistów. Bez nastawienia na zysk i z działającym algorytmem. Jest tylko jeden problem: nikt ich nie używa
@kkecaj: używam i sobie chwalę. jeszcze nie przeniosłem wszystkich kont. mail jak to mail, działa. proton pass fajny, używam. drive jak każdy inny. niestety kalendarzowi jeszcze trochę brakuje.
@kartofel322: kiedyś miałem 2 opakowania dorety po wyjściu ze szpitala, ale nie używałem bo mnie nic nie bolało i współlokatorzy mi zjedli wszystkie tabletki. Chyba na ból egzystencjalny
@marnynick: te stare filmiki, gdzie ktoś musiał się nasiłować, żeby coś śmiesznego wykombinować z prawdziwych kwestii wypowiedzianych w programie były lepsze. teraz chłop se wrzuci tekst w AI, i wygeneruje dowolne zdanie wypowiedziane przez sznuka. to po co ta cała otoczka 1 z 10? równie dobrze można opowiedzieć suchara do mikrofonu.
Wiele osób zmaga się dziś z problemem ze znalezieniem sobie drugiej połówki, nawet pomimo istnienia aplikacji randkowych, które jednak skierowane są przede wszystkim na zysk, a ten możliwy jest wtedy, gdy użytkownik korzysta z aplikacji, więc jest to sprzeczne z interesem użytkowników.
Natknąłem się ostatnio na nietypowy i z pewnością kontrowersyjny ale ciekawy pomysł. A gdyby tak to Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej