Co te Janusze taksówkarskie to ja nie wiem. Sytuacja z nocy: dostaje sms-a: COOL TAXI: : Przyjedzie taxi: Szary Skoda, nr rejestracyjny BI 9867N.
Podjeżdża skoda, za kółkiem siwy janusz z wąsem, mocno 'zrobieni' wsiadamy z kolegą. Po drodze gadka o p----------h. Coś tam się śmiejemy, jest spoko. Zajeżdżamy na adres. Na liczniku 13,50zł. Daję stówkę i mówię żeby do 15 wydał. Wziął hajs, coś tam się pogrzebał po czym daje mi
Dwóch kolesi spaceruje sobie po lesie. Wyraźnie im się nudzi. W końcu jeden z nich pyta: - Grałeś kiedyś w 20 pytań? - Nie - odpowiada drugi. - To bardzo prosta gra. Ja coś pomyślę i zapiszę to na kartce papieru. Ty zadajesz mi 20 pytań, a potem zgadujesz co to takiego. Chcesz spróbować? - No dobra. Mietek bierze więc kartkę i po krótkim namyśle wpisuje "ośli fiut". Chowa kartkę do kieszeni i mówi:
@Intoxication: Siedzi facet w teatrze, premierowy spektakl, kilkaset złotych za premierę. Po jakimś czasie zaczyna czuć zapach gowna. Stara sie zlokalizować skąd pochodzi ten przykry zapach i dostrzega dżentelmena siedzącego dwa rzędu dalej. Ostrożnie podchodzi do niego i pyta -Przepraszam pana bardzo, ale czy pan sie zesrał? -Tak, a co?
Niech będzie pochwalony król nasz Janusz Korwin… Koło głównej przechodziłem i patrzę stoi ta zielonka. Tak jakoś biednie wyglądała, a ja w Boga wierzę, to żal mi się jej zrobiło. No to mówię, pójdziesz ze mną, tu niedaleko… na mirko - to lepsze niż szynka. Ja wolę. To pośmieszkowaliśmy tam z nią i z mirkami i ona mówi, że ma dwa wpisy. „Dobre?” Pytam. A ona mówi, że jedno z #humorobrazkowy
Koło Fortuny: - Jak pan się nazywa? - K jak Krzysztof - Litery będzie pan odsłaniał później, na razie proszę się przedstawić. - K jak Krzysztof. - Proszę pana...
@Ja_sie_na_tym_znam: Bya taka anegdota o piłkarzu Legii Warszawa z lat 90. Leszku Piszu. Dialog z babką wydającą piłkarzom sprzęt. " - Nazwisko? - Pisz Leszek. - Ty mnie nie ucz jak mam pisać!"