t3tris
  • 0
@japer: chocia wiedźmak wielce chciwy a na złoto łasy nie dać onemu więcej jak: za utopca srebrny grosz albo półtorak. Za kotołaka: srebrne grosze dwa. Za wąpierza: srebrnych groszy po trzykroć siedem i groszy brązowych trzydzieści siedem.
  • Odpowiedz
Serghio
  • 28
Mirki, co się o------o. Jadę sobie spokojnie w autobusie do #pracbaza,

stoimy, poranne korki. Ludu w środku dużo, siedzę sobie obok jakiejś starszej pani, a po drugiej stronie siedzi sobie taki 7\10 #rozowypasek - nawet dość. Na przeciwko niej, jakieś niepełnosprawne dziecko. Jako, że lubię czasami zawiesić oko na ładnej dziewczynie, to zerkam na nią co chwilę, a ona w pewnym momencie zaczęła stroić głupie miny do
  • 3
  • Odpowiedz

  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach
t3tris
  • 0
@Redeemer: >Na zdjęciu uwieczniono stan przed popełnieniem lewactwa. Gejowskie kakao (...) owoc kaki, gdyż bardzo lubię próbować egzotyki.

Rykłem wniebogłosy xD
  • Odpowiedz
Al_Ganonim
  • 17
Mirki, sprawa jest. Zadałem na kolosie takie pytanie, które wydawało mi się proste. Rzeczywistość zweryfikowała moje wyobrażenia :P. Ciekawi mnie, czy ono rzeczywiście jest takie trudne. Spróbujcie odpowiedzieć na takie pytanie:

Dlaczego gwiazdy świecą?


Podaj odpowiedź jednym zdaniem wskazując wyłącznie na bezpośrednią przyczynę.

Proszę
  • 69
  • Odpowiedz

  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach
t3tris
  • 3
@Al_Ganonim: Jak już Ci słusznie @daniel_w wytknął - zadałeś pytanie, które jest wybitnie nietrywialne, jeżeli chcemy połechtać Twoje ego, albo które jest fatalnie sformułowane, jeśli chcemy nazywać rzecz po imieniu.

Nie muszę Ci tłumaczyć zasady działania reakcji termojądrowych, więc pozostanę przy kwestii pytania - źle dobrałeś target. To byłoby dobre pytanie, jeśli zadałbyś je w kole miłośników metafizyki, językoznawstwa i fizyki na poziomie LO.

Jak w ogóle rozumiesz termin "świeci"? Emituje
  • Odpowiedz

P

  • W lipcu ojciec mój wyjeżdżał do wód i zostawiał mnie z matką i starszym bratem na pastwę białych od żaru i oszołamiających dni letnich. Wertowaliśmy, odurzeni światłem, w tej wielkiej księdze wakacji, której wszystkie karty pałały od blasku i miały na dnie słodki do omdlenia miąższ złotych gruszek.
  • Kraków

Osiągnięcia