Zrobiłem właśnie dobry uczynek. Może to drobnostka ale jednak. Stoję sobie w #!$%@? długiej kolejce w cerfurze po fajki. Nie wiem jak w innych miastach ale w #szczecin stoisko z fajkami jest oddzielnie, poza kasami. Jest ono połączone z sprzedażą hot dogów które kosztują...
Na koniec kolejki podchodzi babka, widać że ma coś nie tak z głową . I zaczepia każdego mówiąc, że jest bezdomna i jest głodna i czy kupił by jej pan/pani coś do jedzenia. Na 6 osób które stały za mną, każda powiedziała nie. Podchodzi do mnie z tym samym tekstem na co ja z uśmiechem mówie, że moge jej kupić hot doga jak chce. Ta ucieszona podziekowała i czekamy razem. Kupiłem fajki, ona dostała hot doga, a na odchodne wręczyłem jej jeszcze 2 bony sodexo za 5 zika aby poszła na sam i dokupiła sobie coś.
Mina ludzi w kolejce bezcenna. Jak by każdy miał wyrzuty sumienia, że ją olał bo #!$%@? 2 zł to mega majątek. A ja szczęśliwy poszedłem w swoją stronę.
Mirki trochę #wygryw więc się uczcie. Ostatnio bardzo u mnie słabo finansowo i po tygodniu #!$%@?, tak naprawdę za darmo, muszę odreagować... Akcja działa się z piątku na sobotę. Siedziałem w swoim ulubionym pubie i piłem tanią łyche jak co tydzień. Około jedenastej przysiada się bardzo miła dla oka blondyneczka. "A szo taki smutne jest? " łamaną polszczyzną zapytała. Pierwsza myśl-ukraińska #!$%@?. Pieniędzy nie mam, ochoty też wiec bez myślenia
#oswiadczenie #motoryzacja proszę trzymajcie za mnie kciuki jutro... jak jutro będę z rana na miejscu to może uda mi się kupić samochód przed innymi. "Ponoć" jestem 5 w kolejce :P ale może uda się przeskoczyć i wrócić z furą :)
Użyłem trochę kredki i mocniejszej pomadki, a laski w pracy do mnie: A po co ci to? I tak masz duże usta. I zajebisty tyłek. I wielkiego. A wy Mirki co sądzicie? #usta no i trochę #pokazmorde
@dembski: Serio? Przejmujesz się #!$%@?? Po jej "eleganckiej" wypowiedzi widać, że to typowy #!$%@?-blachara co leci na przystojniaków albo tych co maja wypchany portfel.
No niestety, u mnie już widać pierwsze objawy znudzenia. Fajnie się te miasta buduje, ale wszystko dzieje się za łatwo i zabawa kończy się właściwie na wyznaczaniu nowych stref: zero zarządzania komunikacją miejską, zero racjonalnego wpływu na korki (na dzień dzisiejszy nie ma narzędzi przedstawiających potoki i natężenie ruchu), bardzo ubogi system infrastruktury "okołodrogowej" typu: publiczne parkingi (zmniejszające korki kosztem większych wydatków), bramki kasowe z suwakiem opłat
@laggeros: za to właśnie kocham mirko: zawsze znajdzie się ktoś, kto przeczyta tekst, w który włożyłem trochę serca. a na przykład mojej pracy licencjackiej nikt w całości nigdy nie przeczyta...
Mój tata to taki typowy śmieszek. Pamiętam jak miałem z 7 lat i leżałem z mamą i tatą w łóżku w niedzielę jakoś tak z rana. Leżymy sobie leżymy i nagle mój tata krzyknął "kto pierwszy pod pierzynę!" Ja wkładam głowę a tam
@Arratay: wlasnie jetix jeszcze szlo ogladac, czasem cos dobrego lecialo, a jak wszedl disney xd to plakalem, ze #!$%@? i przestalem ogladac bajki w tv (to bylo jak bylem jakos w 4-5 klasie podsbazy)