Przedstawiam Wam najnowsze kontury nowego planu mieszkaniowego rzondu:
1. Komunalne będą budowane tam "gdzie nie budują deweloperzy", czyli generalnie tam gdzie ludzie nie chcą mieszkać, w bezpiecznej odległości od deweloperskich inwestycji.
2. Kredyt 0% zostanie popchnięty "w nowej formule", nie wiadomo jeszcze jakiej.
3.
1. Komunalne będą budowane tam "gdzie nie budują deweloperzy", czyli generalnie tam gdzie ludzie nie chcą mieszkać, w bezpiecznej odległości od deweloperskich inwestycji.
2. Kredyt 0% zostanie popchnięty "w nowej formule", nie wiadomo jeszcze jakiej.
3.









A ile nowych dzielnic mieszkalnych przygotowała taka Warszawa czy Kraków?
Bo za PRL miasto i władza centralna rozumiały, że jak miasto ma rosnącej, to po prostu buduje się nowe dzielnice, z infra, szkołami, szpitalami itp itd i to było oczywiste. A jak dziś taka wawa chce się powiększyć? Najlepiej na tym zarabiajac i wyprzedając ziemi na jakiś poprzemysłowych zadupiach... nowa dzielnica mieszkalna od zera jak Ursynów czy bemowo