Moja mama jedzie pierwszy raz w życiu BlaBlaCarem i jeszcze nie wsiadła, a już jej się aktywowało "stare pokolenie mode". xD Facet nie jedzie z miejscowości mojej mamy, tylko z Lipska, więc czas jego przyjazdu jest przybliżony. No ale dla mojej mamy jak jest podane 8:30, to ma być na 8:30 i koniec. Zadzwoniła do mnie punkt 8:31 zła, że facet nie przyjechał. xD Już jej się ten cały "bleble" nie podoba,
@dzieju41: Nigdy tak nie robi. Wie, że ma numerek i czeka na swoją kolejkę. Akurat moja mama jest przydatna w takich sytuacjach, bo goni wszystkie wpychające się grażki.
Moja dziewczyna zarabiała około 1800 zł miesięcznie, a ja 6000 zł (pracując przez internet z domu), więc płaciłem za wszystkie zakupy, rachunki itd. Po naszym rozstaniu dowiedziałem się, że wszyscy są na mnie źli, bo, uwaga: przez moje życiowe nieudacznictwo ona ciągle musiała pożyczać pieniądze od rodziny i znajomych, żeby mnie utrzymywać, a ja w ogóle nie pracowałem, tylko brałem od niej pieniądze i w końcu byłem tak niewdzięczny, że ją zostawiłem.
@Perfidny: daj spokój XDD w szóstej klasie podstawówki byłam święcie przekonana, że do tego czasu będę już poukładaną kobietą, która wie czego chce od życia a tymczasem leżę z podwójnym podbródkiem, jem chipsy i kisnę na portalu ze śmiesznymi obrazkami XDD
Ostatnio mój tato postanowił przekazać mi trochę mądrości na temat wychowywania dzieci. Najważniejsza z nich było:
Pamiętaj, żeby twoje dzieci zawsze były pewne, że ty kochasz swojego męża, ich ojca, a on kocha ciebie.
Pewnie można się kłócić z tą "zasadą", jednak jak spoglądam wstecz, na swoje dzieciństwo, to zawsze wiedziałam, że on kocha mamę, a mama jego. I nigdy mi nie przyszło do głowy, że mogłoby być inaczej. Z dzisiejszej perspektywy
@Papasanbaba: nie. Mnie też kochali - nigdy nie pomyślałam, że przestali. Ale zawsze wiedziałam, że bardzo istotna dla nich jest relacja z sobą nawzajem. Mają wiele zwyczajów, które do dziś to ilustrują ;) Np. codziennie znajdują czas na wspólną kawę razem - godzina, pół godziny. Czas tylko dla siebie. Teraz o to pewnie łatwiej, ale wcześniej podejrzewam, że było to wyzwaniem - była nas piątka dzieciaków:D
Masz( w sumie macie. :P ) mądrego tatę i ma sporo racji w tym co powiedział. Tak się zastanowiłem nad swoimi rodzicami i podobnie jest. Tzn. wewnętrznie, bo nie potrafią okazywać uczuć moi rodzice i do siebie i do mnie czy mojej siostry. Ale wiem i czuję, że wewnętrznie się kochają i jest to dobre.
Ojciec z synem handluja kartoflami po osiedlach. Zajezdzaja na podwórko i wołają "Kartofelki! Kartofelki!" Z drugiego pietra babeczka sie wychyla, ze chce. - Ile? - Cztery worki. - Synu idz - mowi ojciec.
Z OSTATNIEJ CHIWLI: Jak przed chwilą podała stacja CNN George Soros - amerykański finansista pochodzenia węgiersko-żydowskiego nie żyje w biedzie
źródło: comment_zUOaUtWUsILkxSjszdpMQt8Qst6KTri6.jpg
Pobierz@wdrodzedogwiazd: Że nie żyje w biedzie? To wiadomo od zawsze
źródło: comment_6ixs95HWak83GjxeSlOKmcRWVTg7gaPk.jpg
Pobierz