Mamy obecnie najgorsze w historii relacje damsko-męskie i właśnie sytuacja jaka miała w weekend mnie utwierdza.'
Wyjątkowo nie o mnie.
Przy czym tutaj mamy do czynienia z wyjątkową i głupotą męską, i perfidią kobiecą.
Mam kolegę - ogólnie taki spoko ziomek, ale jeśli chodzi o kobiety, jest totalnie, ale totalnie nieżyciowy. Jest zakochany w koleżance z pracy. Ogólnie bardzo ładna, ogarnięta życiowo, bezdzietna, dowcipna i sympatyczna. Mocno p----------a z charakteru, bo od atencji odbija.
Ta koleżanka wie, że on jest w niej zakochany. Ona go lubi. Ona go szanuje z charakteru. Ona mu nawet powiedziała co ma robić - kalkę z redpillu. Żeby stracił swój mięsień piwny, żeby zaczął się ubierać inaczej, niż jak dziecko ubierane przez mamę, żeby zmienił swoje wieczorowe hobby z picia z kolegami na coś innego. Ona prosiła mnie, bym mu to przekazał, bym z nim poszedł kupić ciuchy, stać go na to, bym wziął go ze sobą na treningi. On uparcie nie.
On wierzy(ł), że wyczeka. Że ona go po prostu doceni, jak będzie biegał i jej usługiwał i wyręczał ze wszystkim. Że k---a dzwoniąc do niej po 10 razy jak wyjdzie do klubu z koleżankami, to będzie się czuła wyjątkowa.
Wyjątkowo nie o mnie.
Przy czym tutaj mamy do czynienia z wyjątkową i głupotą męską, i perfidią kobiecą.
Mam kolegę - ogólnie taki spoko ziomek, ale jeśli chodzi o kobiety, jest totalnie, ale totalnie nieżyciowy. Jest zakochany w koleżance z pracy. Ogólnie bardzo ładna, ogarnięta życiowo, bezdzietna, dowcipna i sympatyczna. Mocno p----------a z charakteru, bo od atencji odbija.
Ta koleżanka wie, że on jest w niej zakochany. Ona go lubi. Ona go szanuje z charakteru. Ona mu nawet powiedziała co ma robić - kalkę z redpillu. Żeby stracił swój mięsień piwny, żeby zaczął się ubierać inaczej, niż jak dziecko ubierane przez mamę, żeby zmienił swoje wieczorowe hobby z picia z kolegami na coś innego. Ona prosiła mnie, bym mu to przekazał, bym z nim poszedł kupić ciuchy, stać go na to, bym wziął go ze sobą na treningi. On uparcie nie.
On wierzy(ł), że wyczeka. Że ona go po prostu doceni, jak będzie biegał i jej usługiwał i wyręczał ze wszystkim. Że k---a dzwoniąc do niej po 10 razy jak wyjdzie do klubu z koleżankami, to będzie się czuła wyjątkowa.
Ostatnio w mojej #studbaza na wykładzie z historii stosunków międzynarodowych, wykładowca mówił o tym jak emocje zaczęły wpływać na kształtowanie się systemów politycznych i stosunków międzynarodowych właśnie. Od słowa do słowa prowadzący zszedł z tematu emocji ogółem na #k0bieta i "prawa" k0biet. Cytuję:
Cisza