#chwalesie Dzisiaj rano w ramach czynu społecznego posprzątałem jedną miejscówkę nad Wisłą w Krakowie . Wyszło 5 worków w sumie.
PS1 akcja jeszcze nie skończona bo worki muszę przetransportować do kosza
PS2 strasznie słabe zdjęcia zrobiłem
#krakow #mirkowyzwanie #czujedobrzeczlowiek
PS1 akcja jeszcze nie skończona bo worki muszę przetransportować do kosza
PS2 strasznie słabe zdjęcia zrobiłem
#krakow #mirkowyzwanie #czujedobrzeczlowiek
![wojo - #chwalesie Dzisiaj rano w ramach czynu społecznego posprzątałem jedną miejsców...](https://wykop.pl/cdn/c3201142/comment_RtJMnNOsz3OCY8rDgqkqWXLVCP36GFA6,w400.jpg)
źródło: comment_RtJMnNOsz3OCY8rDgqkqWXLVCP36GFA6.jpg
Pobierz
Lubicie oregano? Ja lubię. Nie wszyscy wiedzą jednak, że ta przyprawa (zanim stanie się przyprawą) prowadzi życie w ciekawej symbiozie na włoskich łąkach. Otóż mrówki z rodzaju myrmica też lubią oregano i zdarza im się zakładać kolonie w korzeniach roślinki, które przy okazji podgryzają. Oregano nie lubi tego, robi wrrr i produkuje substancję owadobójczą - karwakrol - który notabene nadaje ten charakterystyczny smak przyprawie. Problem w tym, że mrówki mówią "akurat nasz gatunek jest odporny na truciznę”, bo akurat ich gatunek jest odporny na tę truciznę. I co teraz?!
Otóż wtedy wchodzi on, motyl modraszek arion, cały na biało (z czarnymi plamkami na skrzydełkach). Modraszek tak lubi zapach oregano, zwłaszcza stresującego się i oblężonego, że postanowia złożyć jajko na roślince. Po dwóch tygodniach wykluwa się zeń larwa, która wszystkie staty zapakowała w illusion - przybiera kamuflaż z zapachów przyjemnych dla mrówek i sturlululuje się na ziemię. Przechodzące antmeny myślą “o, to jeden z naszych; dawaj z nami, kumplu” i zanoszą do gniazda ledwo powstrzymującego się od wybuchu złowrogim śmiechem oszusta.
Mrówki