Panowie takie pytanko, bo zaraz mnie #!$%@?. Klepie sobie kompletne podstawy linuxowe na CentOS-8.1 i zauważyłem w pewnym momencie, że przy wywołaniu właściwości połączenia internetowego za pomocą nmcli connection show mamy takie coś jak ipv4.addresses oraz IP4.address - więc zacząłem szukać z ciekawości czym to się różni i doszedłem do tego, że ipv4.addresses jest to domyślny (statyczny) adres IP a IP4 to po prostu pokazanie aktualnego adresu IP (nawet jeśli jest on
@MightandMagic: nie używam nm. Wrzuć jakiegoś screenshota.
Teoretycznie, address to może być IP domyślne dla systemu, a addresses to wszystkie IP przypisane do urządzenia, których może być wiele i sam sobie możesz przypisywać. Po prostu dodaj adres z innej puli i zobacz co wyjdzie.
Nie. Nie mam żadnego problemu. Problem miałbym jakby komputer za mnie decydował co chcę gdzie mieć i ile a ja musiałbym grzebać w necie żeby to zmienić. Instalator K lite pozwala mi dobrać kodeki, ale też mogę kliknąć "lots of stuff" a nawet "lots of stuff without player" i ustawić ilość głośników przy instalacji zamiast szukać tej opcji później w milionie ustawień. Tak samo inne programy, po co mi pierdyliard języków jak
Tak chciałem podzielić się małą ciekawostką, zajawką...
Czas we śnie. Nie tylko można tutaj skorzystać z osobistych doświadczeń, ale również badań laboratoryjnych na szczurach. Na podstawie badań dowiedzieliśmy się, że 6 minut snu szczura to 1 minuta w rzeczywistości. Faktycznie, z własnych doświadczeń, chyba większość z nas może potwierdzić, że upływ czasu we śnie jest inny niż w rzeczywistości pozasennej. Sam z mojego doświadczenia mam wrażenie, że jest to jednak
@Dreampilot: Widzę kilka błędów w jego rozumowaniu.
Zwróć uwagę, że w tych wszystkich eksperymentach nad LD mówi się o tym, że we śnie możesz poruszać oczyma świata snu i jednocześnie poruszysz oczyma świata rzeczywistego. Właśnie tutaj eksperyment jest błędny co do założeń i wniosków, choć dostarcza pewne cenne wyniki.
W przypadku badania na szczurach korzystano z bezpośredniego podpięcia się elektroniką do mózgów szczurów i monitorowano dedykowanym oprogramowaniem to co się dzieje
@morgiel: może dla Ciebie to jest ewangelizowanie, ale np. dla mnie jest to natarczywe wciskanie swoich przekonań innym. Obie strony tego nie rozumieją, bo przedstawiciele alfabetu też pojawiają się na wydarzeniach konserwatywnych, przy czym, akurat w przypadku libków, zachowanie jest dużo gorsze i prymitywne.
Inna sprawa to obecność kamery. Jakimś cudem, takim wciskaczom własnych przekonań nie wydaje się już sensowne, by ewangelizować bez kamer, klików, odsłon i może nawet monetyzacji. To
Polski YouTube to jest mega syf. Kto to ogląda? Przecież te wysrywy nie mają żadnej wartości. Nawet te niby zabawne nie są wcale śmieszne i znacznie bliżej im do żenady. A już o kabaretach i standuperach nie ma co się rozwodzić.
Mam w subskrypcjach kilka polskich kanałów, prawdziwe perełki i cieszę się, że znam więcej języków niż ojczysty. Nawet ten durny, brzydki i zepsuty angielski się przydaje, bo znacząco powiększa pulę kanałów,
@ZielonaOdnowa: ja polskie kanały unikam, więc mam to co na czasie w wynikach. Poza tym nadal YT mi chętniej podpowiada 100 debilnych filmów na podstawie jednego przypadkowo klikniętego niż choćby 1 nowy kanały na podstawie subskrypcji.
@Nie_mam_nicku: skąd będziesz wiedział ile masz płynu?Ja tam nie widzę żadnego nawet okienka. A biorąc pod uwagę, że to pewnie ma 2ml to parę buchów i dolewka. A właściwie to zjarana grzałka.
#programowanie jest coś takiego jak jakiś ID przypisany do komputera / usera uzywany przez reklamy w internecie, była jakas strona ktora ten id pokazywała i np nawet po wyczyszczeniu historii ten id pozostawał ten sam. Ktoś wie jak taka strona sie nazywała?
Ostatnio wsiąkłem w temat zarówno UFO jak i UAP i mam do was całkowicie poważne pytanie, mieliście w swoim życiu jakieś doświadczenia z potencjalnymi obiektami pochodzenia pozaziemskiego? #ufo #uap
@Spooky_Johnny: raz widziałem coś, co wyglądało jak gwiazda i poruszało się powoli w jednym kierunku przez kilka minut, po czym bez zwalniania zmieniło kierunek pod kątem 90 stopni i leciało sobie dalej. W tamtych czasach nie było dronów.
Dużo więcej miałem doświadczeń z "duchami" i nikt mi nie wmówi, że "duchów" nie ma.
@MRoczny96 @eenki @FuckYouTony: U mnie przez kilka lat działy się rzeczy jak z serialu Paranormal Witness. Niektóre rzeczy działy się też u sąsiadów. Zaczęło się od rzeczy zupełnie błahych. Eskalowało stopniowo. Przez pewien czas było to tak, że podważałem swoją poczytalność. Jakoś po wielu miesiącach dopiero w domu się zgadaliśmy, że coś jest nie tak. Sporo czasu minęło, zanim pierwszy raz wydarzyło się coś co kwalifikowałoby się do horroru.
✨️ Obserwuj #mirkoanonim Cześć, mam dysk zewnętrzny na którym trzymam swoje dane - dokumenty, gry itp. Poniżej pytania, dziękuję za odpowiedzi.
1. Dlaczego warto szyfrować dysk zewnętrzny, albo kiedy należy to robić? 2. Czym polecacie zaszyfrować ten dysk? Słyszałem o Veracrypt, natomiast BitLocker ponoć nie jest bezpieczny. 3. Ile czasu będzie trwało szyfrowanie takiego dysku o pojemności 1 tera 4. Czy to wpływa na jego żywotność?
@mirko_anonim: Nie, nie wpływa na żywotność. System odczytuje dysk blokami, np. po 4096 bajtów, niezależnie, czy szyfrujesz, czy nie. Szyfrowanie odbywa się w pamięci. Dla dysku to zwykły zapis i odczyt. Dokładnie tyle samo operacji IO.
Dodatkowo, rozmiar bloku to minimalny realny rozmiar pliku. Przy 4096 bajtów, właśnie tyle ma plik zawierający zero znaków. Warto więc dobrać właściwy rozmiar bloku dla systemu plików. Jeżeli trzymasz duże pliki, możesz ustawić większy blok,
Cześć mirki, ostatnio google (używam chrome) zaczęło mi automatycznie tłumaczyć tytuły w wyszukiwarce z angielskiego na polski, a następnie jak wejdę na stronę to pojawia się biała belka u góry strony mówiąca, że strona została przetłumaczona i pozwala przekierować do oryginalnej witryny. Translator mam wyłączony w opcjach i wydaje mi się, że żaden z dodatków, które mam zainstalowane nie powoduje takiego działania. Nie do końca wiem jak to zgooglować, bo wszystkie wyniki
@kamzie: Firefox to też wprowadził, ale nie narzuca translatora. Przy adresie strony jest ikonka, którą można aktywować tłumaczenie strony. Opcje translatora znajdują się w głównym menu Firefoxa.
Sprawdź w Chrome, bo przeglądarki dzisiaj są jak widać bardzo podobne i podobne funkcjonalności w podobnym czasie wprowadzają. Zerknij na główne menu i obok adresu strony. I daj znać :)
Już próbowałem chyba wszystkiego po za zapytaniem was... Zmieniłem DNSy domeny. Wszystkie moje komputery w biurze widzą stary adres DNS domeny. Komputer klienta widzi oczywiście nowy adres/nową stronę. Robiłem na #linux Mincie flush dns i w statystykach widzę, że wyczyściło. A mimo wszystko mam stare DNSy domeny. Komputery/telefony widzą stare dnsy bez względu na źródło internetu. To przez router czy jak i dlaczego tak się dzieje? Na stronkach whois i podobnych DNSy
@Kollo: Jak inni napisali, jedni mają zmiany w kilka minut, inni kilka godzin, a jeszcze inni czekają dzień/dwa. Wszystko zależy od propagacji u dostawcy, czyli najbliższego Tobie serwera DNS, który i tak korzysta z innego, a tamten pewnie z jeszcze innego. Wszystkie DNSy po drodze muszę się zaktualizować, a administratorzy sobie sami określają, co ile odświeżają rekordy.
Jak Ty potrzebujesz wbić się na nowy serwer to sobie go na 24h wpisz
Mam listę około 200 pliczków, każdy po kilkadziesiąt linii. Mam też listę "stringów" na około 150 linii. Jak usunąć z tych 200 pliczków wszystkie linie, które zawierają wszystkie rekordy z tej listy stringów? #linux
@Ranger: Przy takich liczbach proponowałbym Python, Lua, PHP, C/C++,itd. Ogólnie, jakiś język, co pozwala otworzyć plik i wykonać 150 zadań na jeden plik, bez ciągłego otwierania/zamykania za każdym sprawdzeniem jednej linijki pliku stringów.
Otwierasz plik ze stringami do odczytu i eksplodujesz do tablicy przez znak "\n" => STR. Zamykasz plik ze stringami. Następnie w pętli, otwierasz plik DATA[x] z danymi do odczytu i eksplodujesz do tablicy przez znak "\n" => DATA.
Dlaczego branża e-fajek to taki syf? Praktycznie nie idzie kupić sprawnego e-papierosa. Nie było jeszcze takiego papierosa, którego bym kupił i byłby w 100% sprawny. Teraz mam np. Smoka RPM5 i to cholerstwo zaczęło się wyłączać i działa tylko na kablu. W Voopoo Vincii 80 mi wyświetlacz zaczął padać po pół roku, a Voopoo Vinci 40 mi się po 9 miesiącach wieszały na amen. Miałem też epapierosa czołowej wtedy marki,
@CabalEnjoyer: piękna odpowiedź. Jedno ważne pytanie. Jak sobie poradzić w sytuacji, gdy tego sprzętu nie ma, więc grzałek w sklepie nie idzie kupić. Z tego co piszesz to porządnych sprzętów po prostu nie ma w sklepach. U mnie jest kilka i same najpopularniejsze sprzęty tylko. Rozumiem, że pozostaje kupować przez neta, prawda? Restrykcje internetowej sprzedaży akurat mnie nie dotyczą. Z tym, że takie zakupy lepiej robić w większych ilościach, bo dopłaca
Jeszcze jedno ważne pytanie. Jest w EU limit tanków do 2 ml. Różne sztuczki robią producenci. Największa chamówa to gumki wklejane do tanka – nie widać liquidu i nie da się tego zerwać. Spoko rozwiązaniem jest sprzedaż z tankiem 6ml, ale fabryczną grzałką poszerzoną. Kupując nową grzałkę, odzyskuje się 3ml w tanku.
Kupując przez internet nie ma żadnego info o tym, jak ograny jest ten limit. Pozostaje chyba pisać
Teoretycznie, address to może być IP domyślne dla systemu, a addresses to wszystkie IP przypisane do urządzenia, których może być wiele i sam sobie możesz przypisywać. Po prostu dodaj adres z innej puli i zobacz co wyjdzie.