@wykop: a ja nie rozumiem, dlaczego lista plusujących jest na mikro, a nie ma wszędzie indziej? Ja bym chętnie sprawdził, czy to nie te same łby zawsze minusują, wedle zasady nie ważne co napisane, ważne, że typa nie lubimy...
Da się na linuxie mieć jakby zainstalowaną jedną aplikację kilka razy tak jak na androidzie albo coś podobnego? Mam problem głównie z aplikacjami typu appimage które są przypisane do jakichś usług online gdzie można mieć tylko jedno konto w aplikacji. Jak np. tutanota. Teoretycznie można niektóre z nich odpalać przez przeglądarkę albo np. kontenery firefoxa ale jest to trochę niewygodne i średnio działa przypinanie skrótów do paska zadań albo menu jak w
@423frewq4f23: programy korzystają z katalogu użytkownika $HOME do zapisywania konfiguracji. Możesz stworzyć sobie folder UserProfiles w katalogu domowym i w środku podkatalogi z profilami. Wypada jeszcze podlinkować kilka ustawień z głównego $HOME, żeby np. style, czcionki i ikonki się zgadzały.
@423frewq4f23: dodam jeszcze do swojego wpisu, że oprócz HOME, nadpisujesz jeszcze chyba zmienną z XDG podkreślink przed HOME. Ale nie wiem kiedy XDG jest używane.
@wykop @Moderacja @m__b: nie działa menu kopiowania, edytowania i usuwania. Znaczy działa. Już nie działa. O teraz działa. A nie, jednak nie działa. Dalej nie działa. Nie, jeszcze nie działa. O, działa. Przestało działać. Nie działa. Nie, nadal nie reaguje. Dobra, zadziałało. I cyk, już nie działa.
@wykop: długo jeszcze będziecie taką małą pierdołę poprawiać? Na prawdę tak wywalone macie? Może w ogóle popsujcie dodawania wpisów i sobie tak wszyscy posiedzimy z tydzień, co?
@wykop: Firefox 120. Zepsuło się kilka dni temu. Do tego ustawienia mi się zmieniły w profilu, np. miałem włączone wyświetlanie plusów i minusów, a wyłączyło się to samo.
Jak klikam na Edytuj to menu znika. A jak pod Edytuj jest link to klika się ten link, zamiast Edytuj. Błąd moim zdaniem na froncie.
EDIT: Na ten moment zaczęło działać za każdym razem.
@wykop: oczywiście, że używam. Dużo siedzę na wykop i gdybym nie blokował reklam to bym za prąd sporo musiał dopłacać. Włączenie adblocka od razu zmniejsza pobór mocy i nawet temperatury są niższe.
Testuję Windows bo od wielu lat pracowałem tylko na Linux ale z pewnych względów muszę popracować na systemie Windows. Problem mam taki, że jak buduję swoją aplikację mvn w Linux to mam czas budowania 50 - 55 sekund. Jak buduję w Windows to nie mogę zejść poniżej 3 minut. Wyłączyłem wiele procesów i aplikacji, które mogły spowalniać budowanie, między innymi indeksowanie plików, TortoiseGit bo non stop używał proces cache, Defender bo analizował
@nameisnull: @asciiterror Kiedyś musiałem napisać pod Windowsa program i akurat była to dziesiątka. Wszystko było spoko, poza jednym serwerem, jednego z pierwszych użytkowników naszej nowej aplikacji. Zwykle użytkownicy używali laptopów lub PC, ale on odpalił sobie wszystko na serwerze dedykowanym, ze zdalnym dostępem.
Dwa tygodnie szukałem błędu, nawet zintegrowałem debugowanie specjalnie dla niego i po wywaleniu się, wykrywał to, restartował i wysyłał logi. Okazało się, że błąd był po stronie Windowsa.
@Kamero: Mnie nie podoba się exec. Używasz podziału linii, więc nie jest to jednolinijkowiec. Zdecydowanie lepiej jest napisać pętlę dla samej przejrzystości kodu, żeby nie robić nieczytelnego stringa z kodem do wykonania.
Poza tym, czy aby na pewno chcesz ">> logs.log"? Nie wiem czy nie lepiej byłoby, żeby każde usuwanie szło do oddzielnego pliku log z własną datą w nazwie.
Ja uważam, że lepiej napisać więcej kodu, ale czytelniej, niż mniej,
@Kamero: Z find uważaj, bo jest wersja GNU i BSD. One się różnią. Np. wersja BSD nie ma printf. Sam oceń, czy chcesz uniwersalny kod, czy trzymasz się tylko GNU.
Korzystam sobie z nagrań Gateway i zauważam, że w jakiś sposób one działają. Rzeczywiście wprowadzają w stan półsnu. Głos lektorki w idealnym momencie wybudza i dzieje się to w bardzo ciekawy sposób, ponieważ ciało śpi, a umysł się aktywuje.
Zauważyłem również, że bardzo często odpływam. Nie wiem jak utrzymać świadomość. W zasadzie mogę przedstawić swoją świadomość w poniższy sposób: ||||||||||||iiii.....................................................|||||||||.......|||.........................||||||.........................................|||
Zupełnie nagle tracę świadomość i wybudza mnie najczęściej głos lektorki,
Powiem wam, że Linux jest dużo bardziej "friendly" niż kilka lat temu, ale dalej są momenty gdy trzeba sięgnąć do Terminala, co może potencjalnie ostraszyć niektórych użytkowników, ale cieszę się ze jego popularność rośnie i społeczność będzie go czynić jeszcze lepszym #linux
ale cieszę się ze jego popularność rośnie i społeczność będzie go czynić jeszcze lepszym
@dam2k01: a ja się nie cieszę, bo uważam, że nie uczynią lepszym, a zniszczą. Już to się dzieje, właśnie przez tę popularność.
Dzisiaj, większość użytkowników Linuksa nie rozumie filozofii stojącej za ideą Unixa. Stąd masz m.in. kpiny i szydery z ludzi, którzy nie dzierżą systemd. Starych użytkowników, którzy trzymali się sprawdzonej filozofii, nowa większość dzisiaj zwyczajnie bezrefleksyjnie
Czy ktoś mi może to wyjaśnić i pomóc naprawić problem? :/ System to Ubuntu, serwer jest we Francji. Natomiast w systemie (na pasku w rogu pokazuje mi poprawną godzinę), ale wszelkie operacje na plikach mają 2 godziny starszą datę. Jak to naprawić?
@MisiekD: Moim zdaniem przyczyną może być ustawienie innego czasu użytkownika. Normalnie takiej opcji sobie nie przypominam, ale może teraz jest. W teorii, system po angielsku może mieć czas np. GMT, a sesja w języku polskim mogłaby ustawiać czas polski. W tym kierunku bym szukał, bo na poziomie samego systemu jest to moim zdaniem niemożliwe.
Ewentualnie jeszcze proxy środowiska użytkownika. Takie środowisko może przez proxy odpytać time server i wyświetlać pobraną datę
Bardzo dużo rozmyślam o życiu, duchowości, innych światach, cierpieniu, snach, kulturach, moralności, społeczeństwach, cywilizacjach, itd...
Niedawno, gdy rozmawiałem ze swoją sąsiadką, która jest już starszą kobietą, powiedziałem jej, że jeżeli religia chrześcijańska miałaby być prawdziwa to nie miałoby już to dla nas żadnego znaczenia, bo byłoby już po prostu po wszystkim, a świat, w którym żyjemy, byłby po prostu dobrze zakamuflowanym piekłem, do którego trafiliśmy za popełnione grzechy. Ona też miała podobne,
Ciekawe jest, że dosłownie wczoraj myślałem o tym, że jakbym wylądował w raju to niczym by się nie różnił od mojego obecnego życia, natomiast dla Ciebie ten świat jest piekłem. Uważasz, że skąd biorą się takie różnice w życiowym doświadczeniu skoro teoretycznie żyjemy w jednym świecie?
@Painless: Wiele wyjaśnień słyszałem odnośnie tzw. niesprawiedliwości losu, ale sam ku jednej bym się skłaniał. Jeżeli stoi za tym coś więcej niż przypadek to nie
@Adam_Prosty: tematu cierpienia nie będę się jakoś głębiej podejmować. Moim zdaniem, rozwój nie odbywa się dzięki cierpieniu, a pomimo niemu. Temat jest zresztą bardzo szeroki, chociażby obejmując pytanie, czy cierpienia da się uniknąć bez liczenia na łud szczęścia.
a co jeśli mądrość duchowa jest już w nas a my mamy za zadanie tylko pozbyć się tego co nie pozwala nam jej zobaczyć?
Mądrość to jest umiejętność posługiwania się zdobytymi wiedzą i
@Painless: Tak, jak napisałem wcześniej, temat cierpienia jest dla mnie zagadką.
Czy można powiedzieć, że lew pożerający antylopę jest niesprawiedliwością losu? Wydaje mi się, że te poczucie niesprawiedliwości, cierpienia, "piekła" jest interpretacją rzeczywistości wynikająca z przywiązania do cielesnego doświadczenia i patrzenie na świat wyłącznie z własnej wąskiej perspektywy. Nie mamy wpływu na prawa rządzące tym światem, wszystko przemija, ale nie musimy z tym walczyć, bo i tak nie wygramy.
Zawiera treści 18+
Ta treść została oznaczona jako materiał kontrowersyjny lub dla dorosłych.