Cała podróż była niesamowicie karkołomna. Haiti, po trzęsieniu ziemi w 2010 roku, jest państwem upadłym. W dodatku ogromna bieda, przestępczość i korupcja aparatu państwowego powoduje, że z każdym rokiem sytuacja na Haiti pogarsza się. W lipcu 2021 roku nieznani sprawcy zamordowali prezydenta Haiti, a miesiąc później przez kraj przeszło kolejne, potężne trzęsienie ziemi, które pogrążyło kraj w anarchii. Aparat państwowy działa szczątkowo, do władzy próbują dojść dwie zwalczające się mafie. Kraj trawi wojna domowa.
Przez zabójstwo prezydenta i walki w stolicy dwukrotnie przekładałem wyjazd do Haiti. W końcu jednak udało się. Poleciałem do Dominikany, wsiadłem w jedynego busa i pojechałem do Haiti. Niedługo później ten sam autokar został napadnięty, a mafia porwała z niego siedem osób. Haitańskie granice zostały zamknięte. A ja zdałem sobie sprawę, jak nieodpowiedzialne było przyjechanie tutaj.
Z
![mateoaka - Niedawno wróciłem z Haiti, gdzie szukałem Polonii. W 1802 i 1803 roku Napo...](https://wykop.pl/cdn/c3201142/comment_1671126113spfLktObxCRvyem31yl8nn,w400.jpg)
źródło: comment_1671126113spfLktObxCRvyem31yl8nn.jpg
Pobierz
źródło: comment_1671204360w3wZ859z4VqRYiR0WcNfIO.jpg
Pobierz