@Magmie: Kiedy wysłałeś CV na kilka ofert pracy miesiąc temu i teraz każdy nieznany numer może być potencjalnym pracodawcą, ale nikt nie dzwoni ( ͡°͜ʖ͡°)
Mirki poznałem na Tinderze świetną dziewczynę, byłem w niezłym szoku gdy dopasowało mi dziewczynę 11/10 bo zawsze miałem matche z ulanymi świniami albo laskami tak brzydkimi, że przyspieszały wypalanie AMOLEDu w telefonie. Dziewczyna nazywa się Patrycja, ma długie blond włosy, niebieskie oczy i jest spokojną introwertyczką. Gadało się wspaniale i po chwili rozmowy byłem już pewny, że jest wyjątkowa i kiedyś stworzymy rodzinę, zamieszkamy w domku z białym płotem i dużym ogrodem po którym będzie biegał uroczy labrador.
Zrobiłem na niej takie wrażenie, że była skłonna wysłać mi swoje nagie zdjęcia (nigdy nie byłem duszą towarzystwa) mimo, że nigdy tego nie robiła bo się szanuje. Nawet nie wiedziałem, że mam takiego social skilla, nie powiem dodało mi to skrzydeł bo większość moich rozmów z Tindera kończyło się usunięciem pary. Jednak pojawił się problem bo Patrycji kończył się transfer internetu w telefonie. Pisała mi wcześniej, że nie jest z majętnej rodziny i że stara się ograniczać wydatki, rozumiałem to bo widać, że to skromna i mądra dziewczyna a nie kolejna rozpieszczona Julka.
Dało się odczuć, że jest bardzo smutna z tego powodu, że nie popiszemy gdy już wykorzysta ostatni megabajt transferu więc postanowiłem być facetem i pomóc jej a przy okazji zobaczyć kobietę mojego życia bez bielizny. Zaproponowałem, że doładuje jej konto aby mogła sobie przedłużyć pakiet a przy okazji dostałbym jej numer i usłyszałbym jej zmysłowy głos po raz pierwszy. Niestety Patrycja ma zaborczego ojca który lubi podsłuchiwać jej rozmowy więc ta opcja odpadała...
Kuba na lajcie zapytany o sranie w nachy stwierdził, że strus tylko raz się zeszczal się w chlewiku, ale Bemben rżnie codziennie w gacie. Ciekawi mnie sprawa odleżyn, czy kal wchodzi w te dziury wielkości pieści i je zapycha, a potem trzeba wybierać kupę łyżeczka by oczyścić ranę? #kononowicz #patostreamy
Wszyscy się #!$%@?ą jaki szczur pazerny (nowe, nie znałem) ale warto przypomnieć, że jego pazerność i agresywność nie bierze się z niczego. Knurzysko miało manierę od dawna żreć (tak jakby) na koszt strusia, który robił pszne obiady dla obojga, dzielił się z nim kąskami, bęben po nim dojadał itp.
Jednocześnie, knur miał podłą maniere jeść kiedy ten jeszcze spał (afera z cukierkami) albo robił zakupy do domu i dodatkowe zakupy do samochodu,
Zdarzało mi się mówić, że polacy są w oczach kobiet gównem. Ale chyba jesteśmy jescze niżej, w końcu istnieje coś takiego jak fetysz gówna, więc muszą być jakieś kobiety, dla których widok i zapach gówienka jest podniecający seksualnie. Myślicie że są kobiety mające fetysz polaków, kobiety które podniecają polscy mężczyźni? No #!$%@? wątpie. Jesteśmy niżej niż gówno, ja #!$%@?ę :(
@st00ley: dokladnie, duzo kobiet to osoby dominujące których podnieca całkiem oddany facet, niektore to sadystki wiec taki przegryw/spermiarz jest idealny
Ehh, zdałem sobie sprawę że tak na prawdę nic nie sprawia mi radości i nie daje satysfakcji.
Myślałem że pieniądze dadzą mi szczęście o satysfakcję, ale mimo że nie jestem bogaty, to nam trochę pieniążków i pewnie jak będę starszy to będę miał ich trochę więcej. Na razie nie zauważam żadnej poprawy tym że mam pieniądze
Tak samo ze związkami, wydaje mi się że gdybym miał dziewczynę to byłbym najszczęśliwszy na świecie, jednak miałem jakiś tam kontakt z loszkami, dosyć łatwo znajduje sobie znajomości. I doszła mnie realizacja że nawet jak będę miał loszke to tak samo będę się czuł.
@kamilek98PL: zrób sobie no dopamina challenge tak przez jeden miesiąc, sama woda i suchy chleb, biczowanie się pod wieczór i po miesiącu jak zjesz coś dobrego albo włączysz film to Twój mózg zaleje fala szczęścia
@GouaDupaZPiwnicy: nie przelewało się za dzieciaka, ale nie miałem najgorzej, rodzice kochali mnie, chcieli jak najlepiej itp
Chociaż od małego zamknięty w sobie byłem, nie wiem czemu, bo każdy w rodzinie normalny pod względem psychicznym, nawet pytałem się i nie ma historii chorób psychicznych.
Zycie z fobią społeczną mija sie z celem, bo jak tu normlanie funkcjonować. Dzisiaj bałem się wyjść na autobus, bo miałem wrażenie, że kierowcy w moim wieku śmieją się, że nie mam jeszcze auta w moim wieku i że każdy sie na mnie gapi jak na niedojde i frajera looooosera. Do odstrzału mnie #przegryw
@panzmarszrutkiwbiszkeku: tak, i nie da sie tego zatrzymać. To jak z głodem, po prostu sie nie skupisz na czymś innym. Dopiero jak wrócisz do domu to zdajesz sobie sprawe, że to kretyńskie
Ale te ruskie playlisty doomerskie majom klimat, jeszcze jak sie mieszka w jakiejś zonie gdzie ludzie przypominają mutantów popromiennych i przypada 2 ludzi na km kwadratowy to nic tylko sie odyebać
@JestemPrzegrany bo prawdziwy Doomer i przegryw to tylko Słowianin - zniszczony przez życie, władzę, biedę, beznadzieję, i jeszcze by tak całe litanię wymieniać.
#przegryw #fobiaspoleczna #praca #bezrobocie
źródło: comment_1607030053bBrygM9Y1qVDGC402yR9Zx.jpg
PobierzKomentarz usunięty przez autora