@Traviu: dzięki!. Myślałem, że będzie więcej samochodów na pętli. Rano pustki, w dzień było akceptowalnie. Jak na drogę wojewódzką i początek wakacji ruch nie był duży, nie przeszkadzał szczególnie.
@Traviu: chyba, że mi się pofarciło. Zgadzam się co do korków w okolicach Soliny, rzeczywiście była masa samochodów i ludzi. Za to, gdy jechałem południowy kawałek pętli, ruch nie był duży i nie przeszkadzał szczególnie.
@s_p11: Napisałeś niejasne zdanie więc domniemam swoje - czego się spodziewałeś po tak mało sprecyzowanym komentarzu? Zachowujesz się jak stereotypowa kobieta, która działa na zasadzie "domyśl się" a później ma pretensje, że ktoś źle odczytał jej intencje xD
@pocociteznaki666: nigdy nie wiesz, co byś zrobiła na miejscu poszkodowanej, jeśli w tym miejscu w ogóle nie byłaś. Dziewczynka miała 14 lat, została szantażowana i manipulowana, pamiętaj o tym. Po drugie (co akurat ma się nijak do tej sprawy, ale warto o tym wspomnieć) wiele ofiar cierpi na syndrom sztokholmski. To też może z perspektywy trzeciej osoby wydawać nam się dziwne, ze ofiara może przywiązać się do swojego oprawcy, ale
@matra: a największą patologią jest to, że nie mogła uzyskać pomocy. Mówi się, że w Polsce kobiety teraz mają się jak pączuś w maśle. Tymczasem takie patologie cały czas mają miejsce, oprawca rodziny może sobie po wyroku wrócić do swojego domu, kobiety nie mają wsparcia. Kiedyś próbowałam jakoś pomóc 18-latce, która była w ciaży, ważyła jakieś 40kg i miała wszędzie siniaki. Wszyscy rozkładali ręce, nic się nie da zrobić.
@kvoka: ciekawe czy zadośćuczynienie dla rodziców i pracodawcy będzie zapłacone z wspólnego majątku przed rozwodem ( ͡°͜ʖ͡°) Jolante dopadla karma, ale to chyba Maria była tu najbardziej pokrzywdzona, zdradzona przez męża i siostrę na raz.
@kvoka: najlepsze jest to że znałem ją oraz znam jego. Grzesiek pracował w firmie zajmującej się prefabrykacją szaf sterowniczych (automatyka przemysłowa). Nawet zdarzyło mi się z nim trochę współpracować. A inny mój kumpel był z nim kilka dni po morderstwie robić te wspomniane w poście nocne zdjęcia, gdzie Grzesiek właśnie przyjechał tym firmowym samochodem, w którym było ciało dziewczyny. Strasznie p------a akcja.
@riley24: bardzo pozytywne w tej smutnej historii jest publiczne przesłanie, że jako sprawca zawsze możesz zostać aresztowany i skazany, nawet po upływie wielu lat. Niech te szumowiny oglądają się za siebie do końca życia.
skoro zabita była biedna to skąd miała kasę na koncie?
Nie czytasz ze zrozumieniem, Mirek! Bo: Justyna otrzymała także odszkodowanie, a pieniądze wpłaciła na konto, planując w przyszłości wydać je na kurs prawa
@riley24: ide ulepić bałwana, kupić sprężarkę do czajnika, wykąpie sie w occie, zjem 2 bochenki chleba popiję kompotem z gruszek, nasram do zbiornika retencyjnego w goczałkowicach, obslinie sweter i biore sie za czytanie.
Oczywiście, rzeczowa analiza zawsze na propsie!